Robert Lewandowski ma przed sobą kluczowy sezon
Robert Lewandowski wrócił do żywych za kadencji Hansiego Flicka. Polak był najlepszym strzelcem zespołu, który sięgnął po tzw. “potrójną koronę”. Do samego końca sezonu walczył o koronę króla strzelców LaLiga oraz Złotego Buta. Mimo tego pojawiają się głosy, że “Lewy” ma przed sobą trudne miesiące. Hiszpańskie media twierdzą, że Hansi Flick zamierza dawać coraz więcej szans Ferranowi Torresowi i Daniemu Olmo.
Doświadczony napastnik wciąż przyciąga zainteresowanie klubów Saudi Pro League. “Mundo Deportivo” przekazało, że Barcelona może sprzedać reprezentanta Polski, jeśli pojawi się korzystna oferta. Nad hitowym transferem zastanawia się Marcin Borzęcki.

– Wydaje mi się, że Robert jest w komfortowej sytuacji. Nawet jeśli odejdzie z Barcelony, to jest już totalnie nasycony. Ambicje sportowe zaspokojone, myślę, że finansowe też. Kwestia tego, żeby ułożył sobie życie tak, jak mu wygodnie. Rodzina też ma tutaj duże znaczenie. Pytanie, czy będzie chciał mieszkać w Arabii Saudyjskiej, czy może poszuka sportowej emerytury w miejscu, które by mu bardziej odpowiadało – powiedział dziennikarz.
Zdaniem Dominika Piechoty Lewandowski skupia się obecnie na tym, by zostać w Blaugranie na kolejny sezon. Jego obecny kontrakt wygasa bowiem po zakończeniu sezonu 2025/26.
– Lewandowski daje sobie czas, bo przed nim intensywny sezon. Będzie mnóstwo grania, wraz z Hansim Flickiem myślą o Lidze Mistrzów. Jesienią okaże się, czy jedziemy na mundial. Tu i teraz dzieje się zbyt dużo, by myśleć o tym, gdzie on może być za rok. Jego marzeniem jest zagwarantowanie takiego poziomu sportowego, by Joan Laporta przyszedł i powiedział: “Dobra Robert, tych minut będziesz miał mniej, ale dajemy ci jeszcze rok”. Wydaje mi się, że po karierze cała jego rodzina będzie chciała zostać w Barcelonie i się stamtąd nie ruszać. Otworzyli tam studio fitness, to biznes, który się rozwija – powiedział.
Program Kanału Sportowego pt. “Tylko Sport” można obejrzeć poniżej.