Borek: Dawidowicz będzie zarabiał 1,3 mln euro rocznie
Paweł Dawidowicz po siedmiu latach opuścił Hellas Verona – jego kontrakt wygasł wraz z końcem czerwca, wobec czego stał się wolnym agentem. Wiadomo już, że zasili szeregi Al Hazem FC, czyli beniaminka ligi saudyjskiej. Odrzucił tym samym propozycje z Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Turcji, Korei, czy Włoch, jak wyjawia Mateusz Borek. Dziennikarz podczas programu Tylko Sport opowiedział o szczegółach tego transferu.
— Wczoraj ostatecznie została podjęta decyzja. Kontrakt podpisany na rok – chcieli Saudowie, by ta umowa była dłuższa, ale tak postanowił sam Dawidowicz. Na pewno nie jest to taki beniaminek, jak Neom SC, w którym będzie występował Marcin Bułka – tam książę jest właścicielem, więc tam będą grube transfery. Generalnie założenia są takie, że zespół Pawła ma się po prostu bezpiecznie utrzymać – mówił Mateusz Borek.
— Wzięli również bramkarza Bruno Varelę, który grał z Pawłem Dawidowiczem z Benfice B niegdyś. Zamierzają również kupić na pewno pomocnika i napastnika. Dawidowicz miał również oferty z Emiratów Arabskich, była propozycja z Kocaelisporu, beniaminka ligi tureckiej. Była oferta z Korei, coś tam jeszcze proponowali Włosi. Natomiast jeśli my mówimy o 1,3 miliona euro netto za rok grania, to są to pieniądze gigantyczne. To jest ponad sto tysięcy euro netto miesięcznie – kontynuował dziennikarz.