Borek: To będzie mundial dla wybranych
Wielkimi krokami zbliża się przyszłoroczny mundial, który odbędzie się w Kanadzie, Meksyku i Stanach Zjednoczonych. Mateusz Borek po powrocie z USA zdradził, że nawet tamtejsi ludzie są zaniepokojeni kosztami, jakie zwykły kibic będzie musiał ponieść, by oglądać ten turniej.
— Powiem szczerze, że nawet sami Amerykanie są przerażeni tym, jak będzie wyglądał ten mundial, jakie to będą koszty. Ja z polskiego punktu widzenia aż się boję myśleć co czeka polskiego kibica. Bo jak ostatnio gościłem w New Jersey, moi koledzy opowiadali mi o tym, że agencje nieruchomości jeżdżą po ludziach, pukają do domów, i sugerują ludziom by pojechali na miesiąc na przykład na Arubę czy Dominikanę, i że są w stanie zapłacić za ten dom 30-40 tysięcy dolarów, po to by go dalej wynajmować – mówił dziennikarz.
— Bo wiedzą, że przyjadą ludzie z całego świata. Więc wyobrażam sobie ceny hoteli, ceny śniadań, obiadów… Jeżeli ktoś będzie chciał pojechać na taki mundial, to też kwestie przemieszczania się – lotniska są najczęściej kilkadziesiąt mil za miastem, czyli znów taksówki. Dla wielu kibiców z Europy to będzie mundial bardzo ekskluzywny. To będzie mundial dla wybranych – kontynuował Mateusz Borek.