Wisła Kraków potrzebuje nowej “dziewiątki”?
Biała Gwiazda fantastycznie weszła w nowy sezon pierwszej ligi, gromadząc po dwunastu kolejkach bilans dziewięciu zwycięstw, dwóch remisów i tylko jednej porażki. Kapitalnie prezentuje się szczególnie ofensywa zespołu – wystarczy powiedzieć, że zespół Mariusza Jopa strzelił aż 37 goli na tak wczesnym etapie kampanii ligowej. Mimo to, Mateusz Borek jest zdania, że Wisła Kraków wciąż potrzebuje poszerzyć kadrę w ataku. Przy bowiem urazie Angela Rodado zdaniem dziennikarza może pojawić się spory problem, szczególnie, że Szymon Kawała ma zaledwie osiemnaście lat.
— Ja patrzę szerzej na pewne sprawy. Rozmawiałem niedawno z prezesem Królewskim i powiedziałem mu, że tu trzeba kupić napastnika. Rodado jest fantastyczny, a Kawała jest osiemnastoletni. Przyjdzie taki moment sezonu, odpukać, że coś się stanie Angelowi na trzy-cztery tygodnie i będzie nerwowo. Czasami są takie mecze, jak ten z Wieczystą, że masz sytuacje, znajdujesz się pod polem karnym rywala, ale nic ci nie chce wpaść, nie możesz strącić tej piłki. I wtedy przydałby ci się drugi napastnik, tak jak kiedyś Wisła miała duet Rodado-Zwoliński – mówił Mateusz Borek podczas programu Kanału Sportowego.
Po zakończeniu październikowej przerwy na mecze reprezentacji Wisła Kraków zmierzy się na wyjeździe z Puszczą Niepołomice (20.10, 19:00). Później czeka ją starcie u siebie ze Stalą Rzeszów (26.10, 14:30).