Mateusz Borek po meczu z Holandią. Ci piłkarze go zachwycili!

Mateusz Borek po meczu z Holandią

Mateusz Borek przemówił po meczu Polski z Holandią (1:1). Na antenie “Kanału Sportowego” wyjawił, jakie ma przemyślenia po tym starciu. Ocenił przy tym poszczególnych graczy.

– Jestem usatysfakcjonowany. Zdawałem sobie sprawę z problemów, jakie mamy przed tym zgrupowaniem – zaczął.

– Kamiński mnie zachwyca. Miał trudne dwa lata w Bundeslidze po obiecującym sezonie. Zmienił miejsce, gra u polskiego trenera Kwasnioka, Kolonia ma inny styl gry. Polski kibic się nie dziwi, że Kamiński jest nazywany najlepszym piłkarzem FC Koeln. Ma dynamikę, odwagę, bezczelność, taką piłkarską pozytywną arogancję, która jest bezcenna dla kadry. Robert Lewandowski zachował się jak pan profesor. To była asysta “stadiony świata”. Miał wyczucie czasu, odpowiedni timing – opisywał gola dla Polski.

Czytaj też: Polacy postawili się Holendrom! Świetny Kędziora, przeciętny Zalewski [OCENY POLAKÓW]

Ziółkowski, Kędziora i Kapustka zdali egzamin

– Widziałem wybieganego, ambitnego i błyskotliwego Skórasia. Widziałem też Casha, który wyrósł w reprezentacji za kadencji Jana Urbana. Obaj mieli co prawda udział przy straconej bramce. Taka jest piłka. Zdarzają się błędy w starciu z gigantami europejskiego futbolu. Miałem wrażenie, że to była pierwsza sytuacja w tym spotkaniu, kiedy Kamiński nie wrócił do asekuracji Casha. Gakpo nie mógł się wówczas bujnąć. Nie wiedział, co zrobić. Raz zabrakło Kamyka, więc Gakpo złapał trochę swobody. Kamil Grabara pozostał w bramce, starając się złapać piłkę, która była poza zasięgiem. Malen wyprzedził Skórasia, a Depay zdobył 55. bramkę w reprezentacji – kontynuował.

– Jestem pod wrażeniem Jana Ziółkowskiego. Widać, że Gasperini go lepi ze swojej gliny, a nasz stoper progresuje. Utrzymał fizykę, szybkość, dynamikę do końca spotkania. Tomasz Kędziora zagrał jak szef defensywy. Jakub Kiwior przyzwyczaił nas do pewnego poziomu. Warto dodać, że mecz uniósł Bartosz Kapustka, który zastąpił kontuzjowanego Sebastiana Szymańskiego – oceniał Borek.

Czytaj też: Kibice opuścili stadion! Pustki na Narodowym!

Zalewski powinien dać więcej

– Trochę więcej chcę od Nicoli Zalewskiego. Przyzwyczaił mnie do tego, że w każdym meczu jest piłkarzem wiodącym. Brakowało mu szybkiej decyzji. Zastanawiał, się co zrobić, przez co naraził się na zblokowanie – mówił Mateusz Borek.

– Walniemy Maltę, prawdopodobnie trafimy do pierwszego koszyka, więc u siebie wygrywamy półfinał baraży, a następnie bijemy się z kimś mocniejszym o mistrzostwa świata – zakończył.

Czytaj też: PZPN wydał komunikat ws. rac na murawie! Jasne stanowisko

Więcej o meczu Polska – Holandia na antenie „Kanału Sportowego”!