HomePiłka nożnaBorek o Boguszu. To dlatego wybrał Meksyk

Borek o Boguszu. To dlatego wybrał Meksyk

Aktualizacja:

Mateusz Bogusz przeniesie się z Los Angeles FC do Cruz Azul. Dlaczego piłkarz wybrał tak nietypowy kierunek? Sprawę w „Mocy Futbolu” wyjaśnił Mateusz Borek.

Mateusz Bogusz

Marcin Karczewski / PressFocus/NEWSPIX.PL

O Bogusza rywalizowało kilka klubów, w tym Celtic i Udinese. Pomocnik zdecydował się jednak na Meksyk, co wywołało pewną dyskusję w środowisku.

Mateusz Borek przekonuje, że liga meksykańska jest naprawdę mocna. – Jeśli ktoś uważa, że to jest słaby transfer, to się myli. Cruz Azul to jest czołówka ligi meksykańskiej. Obejrzałem trochę meczów tej ligi i zapewniam, że w Polsce chcielibyśmy mieć takich piłkarzy.

– Nie wiem, czy Bogusz w Celticu by się tak rozwinął, jak ma szansę zrobić to w Cruz Azul. W swojej lidze Celtic bije wszystkich. Już nawet konkurencja z Rangersami nie jest taka jak kiedyś.

Wystarczy spojrzeć na skład reprezentacji Meksyku, by docenić ich ligę – ilu piłkarzy gra w swoim kraju, a ilu w Europie. Tam są wielkie pieniądze, nie chce się stamtąd wyjeżdżać. Poza tym można dobrze zarobić – powiedział Borek. Bogusz w Meksyku może zarobić nawet cztery razy więcej niż w Stanach Zjednoczonych.

Los Angeles FC na transferze Polaka może zarobić nawet 9 mln dolarów. Bogusz rozegrał jak dotąd dwa niepełne mecze w reprezentacji Polski.

Cały odcinek „Mocy Futbolu” możesz obejrzeć poniżej:

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Lech postawił przed Frederiksenem trzy główne cele. Trener wyjawia jakie
Legia – Lincoln: ilu kibiców przyjdzie na mecz? To może być katastrofa
Były reprezentant USA radzi Lewandowskiemu. Mówi o transferze
Grabara skomentował hitowy transfer Widzewa. Wystarczyło jedno zdanie
Absurdalna pensja zawodnika Legii. To się odbije czkawką
Liga Konferencji. Gdzie i o której oglądać mecze polskich drużyn? [TRANSMISJA]
„Mileta Rajović jest trochę krzywdzony”. Piekarski nie ma wątpliwości
Trzecioligowiec postraszył Real Madryt. Pachniało sensacją w Pucharze Króla [WIDEO]
Siemieniec: Z nimi moglibyśmy zmierzyć się nawet w finale
Widzew kontynuuje ofensywę transferową. Oto kolejny cel!