Przyszłość Probierza
Reprezentacja Polski koncentruje się na zbliżającym się wielkimi krokami spotkaniu ze Szkocją w Lidze Narodów. Podopieczni Michała Probierza chcą zapewnić sobie baraże o utrzymanie w Dywizji A i zmazać jednocześnie plamę po kompromitującej porażce 1:5 z Portugalią. Zła atmosfera wokół kadry sprawia, że coraz więcej mówi się o możliwym zwolnieniu selekcjonera w razie kolejnego niepowodzenia. Trzy punkty są traktowane jako obowiązek.
Głos w tym temacie postanowił zabrać Mateusz Borek. Jego opinię możemy usłyszeć na antenie “Kanału Sportowego” podczas programu “Moc Futbolu”. — Wydaje mi się, że Michał Probierz może spać spokojnie. Człowiekiem, który go zatrudniał jest prezes PZPN-u Cezary Kulesza, a on niechętnie przyznaje się do porażek i złych decyzji. Wcale nie mam też przeświadczenia, że zatrudnienie Probierza jest złą decyzją, ale wszystko nie poszło w tę stronę, w którą myśleliśmy, że pójdzie — podsumował wybitny komentator.