Wtorkowy wieczór niemal w całej Polsce stanie pod znakiem meczu Polski z Walią. O ciężarze gatunkowym tego spotkania nie trzeba mówić wiele. Swoją perspektywę przed finałem baraży w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl przedstawił Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN jest umiarkowanym optymistą przed wtorkowym starciem.
– Walia nie jest od nas lepsza. To solidny zespół, jednak nie ma tylu indywidualności co nasza reprezentacja. Jestem bardzo ciekawy tego meczu. Buduje się przed nim narrację, że to przeciwnik jest faworytem. Nie mam takiego wrażenia. – powiedział Boniek.
Były reprezentant oraz selekcjoner sporo uwagi poświęcił Robertowi Lewandowskiemu, którego forma rośnie z meczu na mecz. Wskazuje on, że mecz z Walią może mieć kluczowe znaczenie dla dalszych losów kapitana w kadrze.
– Robert jest naszym filarem, kluczowym piłkarzem. Tyle że bez dobrej gry pozostałych graczy niczego by w reprezentacji nie osiągnął. Dla Lewandowskiego mecz z Walią będzie niesamowicie ważny, bo to spotkanie może skończyć jego karierę reprezentacyjną. Albo wręcz przeciwnie: dać mu ogromną szansę. – skometował.
Zbigniew Boniek celnie zauważa też, że Lewandowskiemu nie pozostało wiele lat jeśli chodzi o występy w narodowych barwach. Sam zainteresowany jeszcze nigdy nie wypowiadał się zbyt konkretnie o zakończeniu kariery w kadrze, jednak wszyscy kibice doskonale zdają sobie sprawę, że moment ten prędzej czy później musi nadejść. Czy nastąpi to po spotkaniu z Walią? Mamy nadzieję, że nie, ponieważ zarówno Lewandowskiego, jak i całą reprezentację chcemy oglądać w czerwcu na niemieckich boiskach podczas Euro 2024.