Boniek: Nie interesuje mnie Złota Piłka
W poniedziałek w Paryżu odbędzie się wyczekiwana gala Złotej Piłki. Najbardziej prestiżowy indywidualny plebiscyt piłkarski wzbudza co roku ogromne emocje. W zeszłej edycji triumfatorem okazał się Rodri, choć na tygodnie przez ogłoszeniem wyników zgodnie spekulowano, że zwycięzcą będzie Vinicius Junior. Tym razem ponownie nie ma jasnych przecieków. Obstawia się, że może wygrać Ousmane Dembele lub Lamine Yamal.
Zbigniew Boniek zapytany w rozmowie z WP Sportowymi Faktami o Złotą Piłkę przyznał, że nie jest szczególnie tym zainteresowany. Były prezes PZPN-u przyznał, że nie zamierza wczuwać się w ten plebiscyt, odkąd nie przyznano Robertowi Lewandowskiemu nagrody w 2020 roku.
— Specjalnie mnie to wydarzenie nie interesuje – zaczął Zbigniew Boniek. — Powiem tak: najpierw niech oddadzą Robertowi tytuł, na który w pełni zasłużył w 2020 roku, a dopiero później będę się interesował tym plebiscytem – kontynuował.
Jednocześnie Boniek wskazał, że jego zdaniem zwycięzcą nie powinien zostać Lamine Yamal. Gdyby to zależało od niego, triumfatorem nagrody byłby ktoś, kto wygrał LM. — Na Yamala jest za wcześnie, nie wydaje mi się, by zasługiwał na nagrodę już teraz. Bo czy wygrał Ligę Mistrzów? No właśnie.
Lamine Yamal w poprzednim sezonie klubowym strzelił osiemnaście goli i zanotował 25 asyst. Wygrał krajowy tryplet – mistrzostwo, puchar i superpuchar. Ousmane Dembele zdobył z kolei 35 bramek i zanotował 16 asyst, dokładając do krajowych pucharów także Ligę Mistrzów.