Zbigniew Boniek wprost o Janie Bednarku
Jan Bednarek miał opuścić Southampton po sezonie, w którym “Święci” spadli z Premier League z hukiem. Choć doświadczony obrońca łączony był m.in. z tureckim Trabzonsporem, ostatecznie trafił do Porto. “Smoki” zapłaciły 7,5 miliona euro za piłkarza, który ma na swoim koncie aż 184 występy w angielskiej elicie.
Zbigniew Boniek twierdzi, że “Bedi” może czuć się zaszczycony. Jednocześnie zastanawia się, jak “Bedi” poradzi sobie z walką o trofea po niecałych ośmiu latach gry w Southampton.
– Nie jest to klub z pierwszej piątki czy też dziesiątki, ale już do pierwszej dwudziestki by się pewnie łapał. Klub, który regularnie gra w Champions League, może pochwalić się wielką historią. Muszę powiedzieć, że pod tym względem jest to nieprawdopodobna nobilitacja. Do tej pory Janek grał w różnych klubach, dobrze się spisywał, zbierał dobre recenzje. Muszę powiedzieć, że nigdy nie był w takich klubach, gdzie grał o coś wielkiego. Teraz zaczyna nową przygodę – powiedział były prezes PZPN w programie “Prawda Futbolu”.
– Wydaje mi się, że w niego wierzą. Jeśli bierzesz piłkarza z takim CV za takie pieniądze, to chcesz, żeby był jednym z najważniejszych elementów obrony. Pytanie, czy Janek podoła temu zadaniu. W Polsce kilka razy go przekreślaliśmy, ale wtedy, gdy była potrzeba, można było na niego liczyć. Muszę powiedzieć, że jestem szalenie zadowolony. To pozytywna postać, jest na każde wezwanie trenera – dodał.
Zespół z Estadio do Dragao czeka na kolejny tytuł mistrzowski od trzech lat. 33-krotny mistrz Portugalii będzie liczył na Jana Bednarka. Słynny Jorge Costa nazwał Polaka “liderem”.