Zbigniew Boniek chwali debiutanta
Reprezentacja Polski nieoczekiwanie zremisowała 1:1 z Holandią w meczu eliminacji do Mistrzostw Świata 2026. Choć Holendrzy prowadzili od 28. minuty, w 80. minucie stadion w Rotterdamie uciszył Matty Cash. Po meczu głos zabrał Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN zwrócił uwagę na Przemysława Wiśniewskiego, który ma za sobą pierwszy występ z “orzełkiem” na piersi.
– Dla mnie najlepszym naszym zawodnikiem był Wiśniewski, który zagrał znakomicie i to w debiucie! Kilku zawodników po raz kolejny pokazało, że nieźle grają w klubach, ale reprezentacji za bardzo nie pomagają. Ale nie ma co krytykować. Był to ciężki, newralgiczny mecz po tym, co się stało w czerwcu. Osiągnęliśmy fajny, dobry remis – powiedział w rozmowie z “Polsatem Sport”.
– Dobrze, ciekawie zagrał też Kamiński, chociaż momentami był za bardzo chaotyczny. Matty Cash “sprzedał” piękną “bombę”, ale trzeba szczerze powiedzieć, że wcześniej był dość dobry w fazie defensywnej, natomiast w ofensywnej był strasznie chaotyczny. Gdyby w pierwszej połowie, po kontrze czterech na trzech, lepiej podał, moglibyśmy znacznie wcześniej wyrównać. Nasza reprezentacja bierze zasłużony remis, wraca do Polski i zobaczymy, co się dalej wydarzy – dodał “Zibi”.
Teraz Polacy mają przed sobą starcie z Finlandią, które rozpocznie się 7 września (niedziela) o godzinie 20:45. Zbigniew Boniek uważa, że podopieczni Jana Urbana z łatwością poradzą sobie z rywalem.