Blaz Kramer o pozostaniu w Legii
Tego lata Blaz Kramer był już jedną nogą poza Legią Warszawa. I to dwukrotnie.W ostatnich dniach okna transferowego wydawało się, że napastnik przeniesie się do występującego w Lidze Mistrzów Slovana Bratysława, jednak ostatecznie nic z tego nie wyszło. W rozmowie z portalem “nogomania.com” Słoweniec odsłonił nieco kulis i zdradził, dlaczego ostatecznie nie zmienił klubowych barw.
– Obydwa kluby zgodziły się i nie jest prawdą, że nie transfer nie wyszedł z powodu kwoty transferu. Ostatecznie to ja tego nie zrobiłem. Zgadzam się na warunki, nie oczekuję milionów, jednak uważam, że jeśli opuszczę tak duży klub jak Legia, będę musiał przenieść się do lepszego miejsca – powiedział Kramer.
Ale Slovan to nie jedyny klub, który widział w swoich szeregach napastnika. Wcześniej dużo mówiło się o przenosinach Kramera do Turcji czy CSKA Sofia. Jak wiemy, żaden z tych kierunków nie okazał się tym, którym podążył zawodnik Legii Warszawa. Powody okazują się dość prozaiczne.
– Byłem już w Turcji, czekałem na podpisanie kontraktu, ale nigdy go nie widziałem. Warunki się zmieniały. Wróciłem do Polski. CSKA to duży klub na bułgarskie warunki, były konkrety, była finansowo bardzo dobra oferta, ale oceniłem, że nie był to krok do przodu w mojej karierze – ocenił napastnik Legii.
Po decyzji o pozostaniu w Polsce, napastnik postawił sobie jasny cel. Jednocześnie zapowiedział, że jego warszawska przygoda powoli dobiega końca, więc pobyt w Legii chciałby zamknąć jednym, konkretnym trofeum.
– Chcę zdobyć mistrzostwo ligi, tego mi jeszcze brakuje. […] Klub wie, że to mój ostatni sezon, jestem im wdzięczny, zwłaszcza trenerowi, że po powrocie z Turcji mogłem grać normalnie. Chcę dać klubowi o wiele więcej w przyszłości – zakończył Kramer.