HomePiłka nożnaMiedź potwierdza ekstraklasowe ambicje! Pokaz siły w Legnicy [WIDEO]

Miedź potwierdza ekstraklasowe ambicje! Pokaz siły w Legnicy [WIDEO]

Źródło: Betclic 1. Liga

Aktualizacja:

Piłkarze Miedzi Legnica potwierdzili w piątek głosy, że mogą być jednym z kandydatów do awansu do PKO BP Ekstraklasy. Legniczanie bezlitośnie rozbili ligowego beniaminka, Stal Stalową Wolę.

Miedź Legnica

Sipa US / Alamy

Miedź Legnica rozbiła beniaminka

Miedź Legnica przed rozpoczęciem bieżącego sezonu Betclic 1. Ligi stawiana była w roli jednego z kandydatów do awansu do PKO BP Ekstraklasy. Letnie transfery pokazały, że legniczanie mają ekstraklasowe ambicje i chcą wywalczyć bezpośrednią promocję. W tym celu kontrakty podpisali choćby dobrze znani z boisk najwyższego szczebla rozgrywkowego Bartosz Kwiecień i Jacek Podgórski.

Po remisie w pierwszej kolejce z GKS-em Tychy, w drugiej serii gier legniczanie pokazali swoją siłę. Podopieczni Ireneusza Mamrota bezlitośnie rozbili beniaminka ze Stalowej Woli, aplikując mu aż cztery bramki. Po dublecie zaliczyli Wiktor Bogacz i Iwo Kaczmarski, czyli zaledwie dwudziestoletni piłkarze. Co więcej, trafienia były naprawdę ładnej urody.

Miedź Legnica to w ostatnich latach sztandarowy przykład drużyny za mocnej na 1. Ligę, ale za słabej na Ekstraklasę. Pobyty legniczan w najwyższej klasie rozgrywkowej kończyły się po jednym sezonie, jednak tym razem postanowiono na awans i dłuższe zadomowienie się w krajowej elicie.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

OFICJALNIE: Oto przyszłość legendarnego San Siro
Kiedy Barca wróci na Camp Nou? Laporta podał nową datę
Widzew się nie zatrzymuje. Zimą ruszy po reprezentanta Polski
Malarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”
Benjamin Mendy zagrał w meczu Pogoni. Od razu w wyjściowym składzie
Garcia wróci, Szczęsny usiądzie na ławce. Ale… czy na pewno powinien?
Lech osłabiony na Rayo. Obrońca poza kadrą meczową
Dawidowicz wciąż bez klubu. Wyląduje w… Brazylii?
Nie żyje 26-letni siatkarz. Został porażony prądem w basenie
Flick zdumiony postawą Lewandowskiego. „Nigdy nie pracowałem…”