Raków nie będzie mógł liczyć na Berggrena
Raków Częstochowa ma przed sobą walkę o europejskie puchary. Podopieczni Marka Papszuna zaczną zmagania od drugiej rundy Ligi Konferencji. Ich rywalem będzie słowacka MSK Żilina. Władze klubu już szukają nowych piłkarzy. Z Jagiellonii Białystok przyszedł Lamine Diaby-Fadiga. Z kolei środek pola wzmocnił Karol Struski, który ostatnio występował w cypryjskim Arisie Limassol.
Jeśli chodzi o środkowych pomocników Rakowa, kibice “Medalików” mają się czym przejmować. Na jednym z treningów poważnej kontuzji nabawił się Władysław Koczergin. Jakby tego było mało, klub opuści Gustav Berggren. W ostatnich dniach pojawiły się głosy, że Szwed dostał zielone światło na transfer. Wszystko przez to, że 27-latek nie chciał przedłużyć kontraktu, który wygasa w czerwcu 2026.
We wtorek rąbka tajemnicy uchylił portal “Sportbladet”. Okazuje się, że zaawansowane negocjacje w sprawie transferu pomocnika prowadzi grające w MLS New York Red Bulls. Szwedzi przekonują, że do ustalenia zostały już tylko detale. Ekipa z Częstochowy ma zarobić ok. 1,4 miliona euro.
Berggren trafił do Polski w lipcu 2022. W barwach Rakowa Częstochowa zaliczył łącznie 105 występów, w których strzelił pięć goli i zanotował siedem asyst. Szwed pomógł ekipie Marka Papszuna zdobyć wicemistrzostwo kraju. Jego bilans w sezonie 2024/25 to dwa gole i pięć asyst w 33 meczach.