HomePiłka nożnaBellingham odpowiada na przeprosiny Valverde! Stanowcza reakcja

Bellingham odpowiada na przeprosiny Valverde! Stanowcza reakcja

Źródło: Fabrizio Romano

Aktualizacja:

Real Madryt przegrał 1:2 w środowym spotkaniu przeciwko Athleticowi Bilbao. W 80. minucie kluczowy błąd popełnił Fede Valverde, co finalnie poskutkowało stratą bramki. Urugwajczyk po meczu przeprosił za swoje zagranie, co skomentował Jude Bellingham. Anglik stanął murem za swoim kolegą.

Bellingham - Valverde

Associated Press / Sipa US / Alamy Stock Photo

Bellingham: Wygrywamy i przegrywamy razem

Real Madryt dalej nie poradził sobie z problemami w ustabilizowaniu formy i wróceniu do wygrywania spotkań. Królewscy w środowym spotkaniu mieli okazje zbliżyć się do Barcelony na zaledwie jeden punkt, ale nie zdołali pokonać Athleticu Bilbao. Ponownie zawiódł Kylian Mbappe, który w pierwszej połowie zdobył bramkę, ale ta nie została uznana z powodu spalonego. Francuz miał okazję wpisać się na listę strzelców po raz drugi, ale ponownie nie wykorzystał rzutu karnego.

Mimo to 25-latek brał udział przy zdobytej bramce, bo to po jego strzale piłka odbiła się wprost pod nogi Jude’a Bellinghama, który bez zastanowienia umieścił ją w siatce. Gdy wydawało się, że wynik remisowy utrzyma się już do końca spotkania, błąd popełnił Fede Valverde. Urugwajczyk stracił piłkę bardzo blisko własnej bramki, co finalnie poskutkowało stratą gola w 80. minucie. Po meczu 26-latek zabrał głos i przeprosił zarówno swoich kolegów, jak i kibiców.

– Przyjmuje winę na siebie. Przepraszam zarówno kolegów z drużyny, jak i fanów. Dalej jednak została długa droga przed nami. Jestem pewien, że będzie jeszcze wiele dobrych chwil – podsumował krótko Fede Valverde. Szybko na te słowa zareagował Jude Bellingham. – Nie masz za co przepraszać bracie. Wygrywamy i przegrywamy razem – powiedział 21-latek cytowany przez Fabrizio Romano.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Real Madryt drastycznie zmienił plany. Wyjawiono szczegóły
Oto minuty młodzieżowców w klubach Ekstraklasy. W Legii nie jest dobrze
Tyle zarobi nowy transfer Barcelony. Padły dokładne kwoty
Jens Gustafsson wraca do pracy. Wraca do ojczyzny
Makuch nie dla Turków. Oficjalny komunikat
Cezary Miszta doceniony! Znalazł się w prestiżowym rankingu
Mohamed Salah deklasuje konkurencje! Największe szanse na Złotą Piłkę?
Kotwica będzie miała nowego właściciela? Ciekawe doniesienia
Tak wigilię spędzał Diogo Dalot! Wspaniały gest Portugalczyka
Ante Simundza po objęciu Śląska. To chce wprowadzić