HomePiłka nożnaBednarek zrobił swoje. Zaskakujące liczby, jednoznaczna ocena

Bednarek zrobił swoje. Zaskakujące liczby, jednoznaczna ocena

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Choć Southampton przegrało 1:2 niedzielny mecz z Crystal Palace, to Jan Bednarek zbiera dobre recenzje swojej gry. Polak odpowiadał za napastnika rywali, Jeana-Philippe’a Matetę.

PA Images / Alamy

Bednarek jest chwalony

Southampton po niedzielnej porażce 1:2 z Crystal Palace pozostaje na samym dnie tabeli Premier League ze sporą stratą do reszty stawki. Choć “Święci” prezentują się fatalnie, to w poszczególnych meczach można wyróżnić niektóre indywidualności. W starciu z “Orłami” dobrze zaprezentował się Jan Bednarek, który jako centralny stoper w trójce środkowych defensorów odpowiadał za Jeana-Philippe’a Matetę.

Ostatnie mecze Jana Bednarka. Źródło: SofaScore

Polak w tym spotkaniu grał bardzo agresywnie, co frustrowało kibiców gospodarzy. Łącznie zaliczył on cztery przewinienia, przez co w 80. minucie zobaczył żółtą kartkę. Łącznie w meczu zanotował trzynaście wygranych pojedynków, jedenaście wybić z własnego pola karnego, sześć przechwytów i cztery odbiory piłki.

Bardzo solidny Jan Bednarek w meczu z Crystal Palace. Przyklejony jak plaster do Jeana-Philippe’a Matety, nie dopuścił go praktycznie do żadnej sytuacji. Obok Ramsdale’a najlepszy gracz Southampton – napisał na platformie “X” Adam Delimat, komentator Viaplay.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Co za wpadka Realu Madryt! Vinicius ma o czym myśleć [WIDEO]
Zagłębie łapie tlen. Pierwsze zwycięstwo od 10 lutego! [WIDEO]
Krzysztof Piątek wreszcie się przełamał! Długo czekał na tę chwilę
Jakub Kiwior oceniony przez Anglików. Nie pozostawili złudzeń
Mecz w Radomiu przerwany. Śnieżyca na początku kwietnia [WIDEO]
Patryk Klimala się nie zatrzymuje! Dublet w Australii [WIDEO]
Wieczysta zmieni trenera?! Oto możliwy następca Sławomira Peszki!
Wieczysta przegrała! Szalona końcówka!
Dawid Kownacki z golem! Ważna bramka Polaka!
Jakub Kiwior nagrodzony! Mikel Arteta na niego liczy