HomePiłka nożnaJan Bednarek i Jakub Kiwior liderami! FC Porto z kolejną wygraną

Jan Bednarek i Jakub Kiwior liderami! FC Porto z kolejną wygraną

Źródło: FC Porto

Aktualizacja:

Jan Bednarek i Jan Kiwior to liderzy ligi portugalskiej. FC Porto w niedzielny wieczór wygrało 2:1 z Bragą.

Kiwior Bednarek

IMAGO/NEWSPIX.PL

Bednarek i Kiwior liderami

Jan Bednarek i Jakub Kiwior mogą mieć spore powody do zadowolenia po 10. kolejce ligi portugalskiej. Ich FC Porto pokonało 2:1 Bragę. Było to już dziewiąte zwycięstwo Smoków w tym sezonie. Podopieczni trenera Francesco Farioliego na razie pozostają niepokonani jako jedyni w całej stawce. Są też liderami tabeli z przewagą trzech punktów nad drugim Sportingiem.

W niedzielny wieczór bramki na wagę wygranej zdobyli Rodrigo Mora oraz Borja Sainz. W następnej kolejce Smoki zmierzą się z piątym w klasyfikacji Famalicao. Wcześniej jednak zagrają z holenderskim Utrechtem w fazie ligowej Ligi Europy. Po trzech kolejkach piłkarze Farioliego mają sześć punktów na koncie w tych rozgrywkach.

Oshee
Oshee

Polskich kibiców cieszy przede wszystkim fakt, że Bednarek i Kiwior na co dzień są ważnymi postaciami w w klubie. Obaj rozegrali po 90 minut przeciwko Bradze. Ich dobra forma, a także pozytywne nastawienie, będzie też bardzo potrzebne na listopadowym zgrupowaniu kadry. Biało-Czerwoni 14 listopada zagrają z Holandią. Trzy dni później natomiast zmierzą się z Maltą.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Nie tylko Pietuszewski. Jagiellonia może stracić kolejną gwiazdę! „Trudna zima”
Roma szykuje duże wzmocnienie. Złe wieści dla Jana Ziółkowskiego
Zalicza historyczny sezon, teraz chcą go polskie kluby. Stał się okazją rynkową
Boniek ocenia potencjalny transfer Pietuszewskiego. „Nie czekałbym”
Pojawiły się problemy. To wzmocnienie Ruchu może nie dojść do skutku
Ważna decyzja wschodzącej gwiazdy Premier League. Hitowy transfer blisko!
To niemalże pogrążyło prywatyzację Górnika Zabrze. „Sumy były kosmiczne”
Sensacyjny transfer Korony stał się faktem. Stępiński wyjawił, co zadecydowało
Te dwa kierunki Pietuszewski wykluczył. Powód jest prosty
On odejdzie już teraz z Motoru Lublin. Wiadomo gdzie chce trafić. „Odważnie”