HomePiłka nożnaBayern wycofa się z wielkiego transferu? Max Eberl zdradza szczegóły

Bayern wycofa się z wielkiego transferu? Max Eberl zdradza szczegóły

Źródło: tz.de

Aktualizacja:

Joao Palhinha miał trafić do Bayernu latem 2023 roku, ale transfer upadł na ostatniej prostej. W tym roku temat przenosin Portugalczyka na Allianz Arenę wrócił. Max Eberl w rozmowie z portalem tz.de zdradził, jakie plany wobec zawodnika ma Bayern.

Palhinha

PressFocus

Palhinha nie trafi do Bayernu?

Transfer Portugalczyka był głośnym tematem przez bardzo długi czas. Nawet po tym, jak nie udało się go sfinalizować w ostatnim letnim oknie, to i tak ciągle mówiło się o tym, że jak tylko Bayern będzie mógł to skorzysta z okazji. O sprzedaży swojego zawodnika byli również przekonani pracownicy Fulham. Wielokrotnie w wywiadach opierali się na tym, że odejście pomocnika latem jest praktycznie nieuniknione.

Teraz jednak okazuje się, że sprawa wygląda nieco inaczej, a przynajmniej ze strony Bayernu. Dyrektor sportowy Bawarczyków – Max Eberl w kilku słowach wypowiedział się w temacie potencjalnego transferu. Dodał również, jak wyglądało to rok temu.

– Joao Palhinha jako letni transfer był zawodnikiem, który mógł bardzo nam pomóc latem poprzedniego roku. Później skład zrobił się szerszy, a kontuzję przestały być aż tak dużym problemem jak wcześniej – powiedział Max Eberl w rozmowie z tz.de.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wojciech Szczęsny pożegna się z kibicami Juventusu. Najnowsze wieści z Włoch
Gdzie zagra Krychowiak? Kolejny zainteresowany klub
Adrian Siemieniec w ogniu krytyki. Jasna deklaracja prezesa Jagiellonii!
Jacek Zieliński odmienił Koronę Kielce. Dyrektor Sportowy zdradził kulisy [WYWIAD]
Real Madryt obserwuje nastolatka. Niedawno mógł grać dla Polski
Ten trener należy do światowej czołówki. Dziennikarz nie pozostawia złudzeń
Wichniarek zawiedziony postawą giganta w Lidze Mistrzów. Jasne stanowisko
Raków znów żartuje z Feio. Uszczypliwa wzmianka o Obidzińskim
Magiera postawi na Świerczoka? “Mam duży optymizm i oczekiwania”
Trent Alexander-Arnold chciał kupić klub od Polaka! Gigantyczne pieniądze na stole