Bayern stawia na przyszłość
Bayern Monachium potrafi ściągać gwiazdy światowego formatu, takie jak Harry Kane, Luis Diaz czy kilka lat temu Sadio Mane. Bawarczycy mają też rękę do wyszukiwania raczej niepozornych zawodników, którzy dopiero w barwach 34-krotnego mistrza Niemiec stają się klasowymi graczami. Najlepszymi przykładami takiej polityki są Jamal Musiala i Alphonso Davies. Gdy podpisywali oni kontrakt z Bayernem, niewielu kibiców ich kojarzyło. Teraz to gwiazdy ekipy Die Roten.

W ich ślady chce pójść Virgilio Olaya. To zaledwie 17-letni środkowy obrońca pochodzący z Ekwadoru. Aktualnie jest zawodnikiem SD Aucas, ale Bayern osiągnął z nim już werbalne porozumienie. Fabrizio Romano podaje, że jeden z najbardziej utalentowanych stoperów w tym kraju podpisze w Monachium 4,5-letni kontrakt, który zacznie obowiązywać od lutego 2026. Gdy już Olaya oficjalnie zwiąże się z Bayernem, ma zostać wypożyczony.
W perspektywie najbliższych lat Ekwadorczyk może stać się następcą któregoś z podstawowych stoperów Bawarczyków. Niewykluczone, że wejdzie w buty Dayota Upamecano. Francuz cieszy się sporym zainteresowaniem na rynku transferowym. Ostatnio pisaliśmy, że o jego usługi starają się m.in. PSG i Real Madryt. Bayern chce go zatrzymać, ale kto wie, co przyniesie przyszłość. Klub zabezpieczył się jednak na wypadek odejścia.
Czytaj też: Rekord Lewandowskiego poważnie zagrożony! Kane idzie jak burza










