HomePiłka nożnaKibice sprzeciwiają się władzom Bayernu Monachium. Ich petycja przypomina protest

Kibice sprzeciwiają się władzom Bayernu Monachium. Ich petycja przypomina protest

Źródło: change.org

Aktualizacja:

Kibice Bayernu Monachium chcieliby, żeby Matthijs de Ligt pozostał w klubie. Podjęto oddolną inicjatywę, aby zapobiec transferowi klasowego obrońcy.

Matthijs de Ligt

diebilderwelt / Alamy

Fani nie chcą, aby de Ligt odszedł

Według licznych doniesień niemieckich mediów, Bayern Monachium i Manchester United negocjują transfer Matthijsa de Ligta. Do finalizacji mogłoby dojść wkrótce po zakończeniu trwających mistrzostw Europy. Die Roten są skłonni sprzedać swojego zawodnika i oczekują za niego opłaty w wysokości co najmniej 50 milionów euro. Sam Holender ma być zainteresowany zasileniem szeregów Czerwonych Diabłów w trakcie letniego okienka.

Matthijs de Ligt powszechnie uchodzi za najlepszego środkowego obrońcę Bayernu Monachium. Dzięki boiskowej postawie na przestrzeni dwóch minionych sezonów udowodnił swoją wartość dla drużyny. Jego sprzedaży kategorycznie sprzeciwiają się fani niemieckiego giganta, którzy zorganizowali specjalną petycję do zarządu klubu, mającą na celu zapobiegnąć ewentualnemu transferowi 24–latka do Manchesteru United. Pod inicjatywą podpisało się aż 20 tys. osób. Głos środowiska kibiców może stanowić powód do refleksji dla właścicieli.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kolejny piłkarz Barcelony wypada na mecz z Villarrealem! Ależ pech
Mbappe to zrobił! Wyrównał niewiarygodny rekord Cristiano Ronaldo [WIDEO]
Roma przegrała, ale Ziółkowski zdał egzamin. Nie pękł w hicie Serie A
Jeszcze niedawno grał w Radomiaku. Dziś jest warty 40 milionów euro!
Ziółkowski wprost skomentował kryzys w Legii Warszawa
Lech Poznań tworzy nowe stanowisko! Plan brzmi obiecująco
Krzysztof Ratajski w drugiej rundzie MŚ w darcie. Kiedy jego mecz? [TRANSMISJA]
Zagłębie Lubin rewelacją sezonu. Oto nowe wieści ws. przyszłości trenera
Ogromna szansa dla Ziółkowskiego! Pierwszy skład w hicie Serie A
Boniek jest rozdarty w sprawie Grosickiego i Pogoni