HomePiłka nożnaOficjalnie: kontuzja obrońcy Bayernu. Nowy nabytek Bawarczyków czeka kilka tygodni przerwy

Oficjalnie: kontuzja obrońcy Bayernu. Nowy nabytek Bawarczyków czeka kilka tygodni przerwy

Źródło: FC Bayern Munich

Aktualizacja:

Sacha Boey trafił do Bayernu pod koniec stycznia i miał znacząco wzmocnić defensywę Bawarczyków. Teraz Francuza czeka jednak kolejna przerwa z powodu kontuzji.

Sacha Boey Thomas Tuchel

IMAGO / Kirchner / David Inderlied

Przyczyną pauzy uraz mięśniowy

Boey nie może przebić się na dłużej do pierwszego składu Bayernu Monachium. Przyczyną takiego stanu rzeczy są problemy zdrowotne Francuza. Gdy wydawało się, że kontuzja z lutego została już zażegnana, teraz gracz ponownie ma kłopoty mięśniowe.

Bawarczycy za pomocą specjalnego komunikatu potwierdzili uraz swojego piłkarza. Thomas Tuchel nie będzie mógł korzystać z usług Boeya przez najbliższe kilka tygodni. Jako powód podano problemy piłkarza z mięśniami w udzie. Zawodnik doznał urazu na środowym treningu.

Od momentu transferu do Niemiec Boey rozegrał zaledwie dwa spotkania w koszulce Bayernu. Niestety dla Francuza oraz sympatyków ekipy z Allianz Areny, w najbliższym czasie się to nie zmieni.

Bayern poinformował także przy okazji, że Kinsgley Coman oraz Noussair Mazraoui wrócili do treningów.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Legenda Atletico odejdzie z klubu? Wskazał już preferowany kierunek
Michał Probierz staje w obronie reprezentanta Polski. Ważna wypowiedź
Wichniarek zabrał głos po meczu pożegnalnym. “Coś niesamowitego”
Kolejne problemy polskich kadrowiczów. Michał Probierz przekazał złe wieści
Alarm w Śląsku Wrocław! Kontuzja wschodzącej gwiazdy pogłębi problemy zespołu?
Reprezentant Polski straci miejsce w składzie? Ekspert stawia sprawę jasno
Strzelił gola i nie celebrował. Anglia wygrała z Irlandią! [WIDEO]
Gwiazda reprezentacji Chorwacji przed meczem z Polską: Martwimy się wynikami naszego zespołu
Przerwany mecz w trzeciej lidze. Kibole zdewastowali stadion [ZDJĘCIA]
Chorwaci bez gwiazdy w meczu z Polską? Zlatko Dalić może zacząć się martwić