Bayern i Liverpool rywalizują o Floriana Wirtza
Bayern Monachium odzyskał upragniony tytuł mistrza Niemiec. Władzom klubu wciąż jest jednak mało. W letnim okienku transferowym Bawarczycy zamierzali osłabić Bayer Leverkusen, a więc jednego z ligowych rywali. Numerem jeden na liście życzeń podopiecznych Vincenta Kompany’ego był Florian Wirtz, który w sezonie 2024/25 strzelił 16 goli i zaliczył 15 asyst w 45 meczach.
Na początku wydawało się, że Bayern dopnie swego. Niemieccy dziennikarze przekonywali nawet, że reprezentant Niemiec porozumiał się z gigantem w sprawie transferu. Wszystko zmieniło się jednak, gdy do akcji wkroczył Liverpool. “The Reds” szybko przeszli do konkretnych działań. Wirtz miał nawet polecieć do Anglii, by porozmawiać z przedstawicielami klubu.
Najnowsze informacje w sprawie 22-latka przekazał Christian Falk z dziennika “Bild”. Okazuje się, że gwiazda Bundesligi była pod dużym wrażeniem ekipy z Anfield. Co więcej, piłkarz zaczął już rozglądać się za mieszkaniami w Liverpoolu. Mimo tego władze Bayernu wierzą ponoć, że po spotkaniu z rodziną zawodnika uda się doprowadzić do hitowego transferu.
Jest jednak pewien haczyk. Bayer Leverkusen wycenił swojego gracza na 150 milionów euro. Mistrzowie Anglii są w stanie spełnić oczekiwania finansowe “Aptekarzy”. Z kolei Bawarczycy zamierzają złożyć ofertę oscylującą wokół 100 milionów euro. To sprawia, że władze niemieckiego potentata zaczynają się bać o to, czy hitowy transfer rzeczywiście dojdzie do skutku.