Adam Matysek komentuje wielki sezon Bayeru

Matysek uważa, że Bayer to wyjątkowy zespół

Bayer Leverkusen jest już bardzo blisko zdobycia mistrzostwa Niemiec. Adam Matysek, który grał w tej drużynie w latach 1998-2001 podkreśla, że cała społeczność “Aptekarzy” docenia skalę tego osiągnięcia.

– Każdy, kto był związany z Bayerem Leverkusen zdaje sobie sprawę z tego, w jak historycznym momencie znajduje się ten klub. Ja się otarłem o mistrzostwo z takimi zawodnikami, jak Emerson, Ballack, Kirsten, Ze Roberto, czy Nowotny. Każdy się bardzo pozytywnie wypowiada i trzyma kciuki, żeby coś niemożliwego stało się możliwe. Nikt przed sezonem nie zakładał, że na kilka kolejek przed zakończeniem Bundesligi ta sytuacja będzie tak wyglądała. To jest fenomenalny sezon. – mówi Matysek.

Były dyrektor sportowy Śląska Wrocław i Górnika Zabrze uważa, że Xabi Alonso zrobił z Bayeru Leverkusen drużynę niemalże kompletną.

– Nie ma w Bundeslidze drugiej tak grającej drużyny. Oglądam Jonathana Taha, który nie jest tak szybki, i on stał w meczu z West Hamem na półkolu, bądź jeszcze dalej w stronę bramki przeciwnika. To oznacza, że ta drużyna ma strasznie dużo wiary w siebie. Tam był tylko jeden moment, gdzie zawodnik mu uciekł dosłownie na jeden metr, ale jest ta wymienność funkcji i umiejętność przewidywania boiskowych zdarzeń, i to jest dla mnie fenomen. Ta drużyna posiada wszystko – nie tylko umiejętności sportowe, piłkarskie, ale jest jeszcze mental i chęć współpracy zawodników na boisku. Coś niesamowitego. – zachwyca się były reprezentant Polski.

Były bramkarz Aptekarzy nie dostał jeszcze zaproszenia na mistrzowską fetę

Gość Kanału Sportowego chwali Bayer Leverkusen, ale jednocześnie zaznacza, że nie byłoby tej cudownej historii, gdyby nie kłopoty niemieckich potentatów.

– My żeśmy wtedy gonili Bayern, czasami się ich nazywało FC Hollywood, ale te mistrzostwa zdobywali. Dzisiejsza pozycja Leverkusen też wynika trochę z tego – niczego im nie ujmując – że z takich zespołów, jak Dortmund, Bayern, czy Lipsk każdy miał w tym sezonie swoje problemy. Teraz zbliża się koniec ligi, i okazuje się, że Bayer jest wygranym, bo słabość tej ligi była pokazana w trakcie sezonu. Leverkusen w zeszłym sezonie ledwo się utrzymał w lidze, a dzisiaj jest rewelacją. To też jest pochodną słabszego sezonu Bayernu. Przez 11 sezonów Bayern zdominował Bundesligę, i zdobywał mistrzostwo. To nie jest przypadek. Drużyny z tego korzystają – tak jak Leverkusen z bardzo dobrym trenerem, który był niewiadomą. Stworzył coś nie mając wielkiego wpływu na budowę kadry. Umiejętności razem z mentalem i przywiązaniem do drużyny dały wynik, który dziś mamy. – twierdzi były bramkarz “Aptekarzy”.

Matysek zwrócił uwagę na to, że klub nie zaprosił go na mecz z Werderem Brema, co może być oznaką ostrożności. – Wydaje mi się, że zaproszenie prawdopodobnie przyjdzie, ale nikt nie chce świętować przed zapewnieniem sobie mistrzostwa. Pamiętam sytuację, gdy my w przedostatniej kolejce wygrywamy z Eintrachtem Frankfurt 4:1, Bayern Monachium też wygrał swoje spotkanie. My mieliśmy trzy punkty przewagi, ale też gorszy stosunek bramek. Cały stadion kibiców już rzucał paterę mistrzostwa, ale w ostatniej kolejce przegraliśmy 0:2 i po mistrzostwie. – zakończył Matysek.