Niepokojące plany dla Bayeru
Bayer Leverkusen najpewniej nie zdoła obronić tytułu mistrzowskiego sprzed roku. Na trzy kolejki przed końcem sezonu Bayern Monachium potrzebuje zaledwie jednego punktu, aby wrócić na tron. Drużynie prowadzonej przez Xabiego Alonso pozostanie “jedynie” wicemistrzostwo kraju.
W międzyczasie pojawiły się spore problemy pozaboiskowe, które mogą mieć duży wpływ na przyszłość Bayeru. Jak opisuje “Bild”, w 2031 roku ma wystartować rozbudowa autostrady A1, która przebiega tuż obok BayArena. Prace budowlane mają objąć część obecnych boisk treningowych oraz infrastruktury parkingowej, co uniemożliwi klubowi spełnienie wymogów licencyjnych ligi.
Mając na uwadze te plany, klub z Leverkusen musi jak najszybciej zrealizować plan dotyczący budowy nowego centrum treningowego w oddalonym o 8,5 km od obecnego stadionu Monheim. Całość inwestycji, szacowana na co najmniej 120 milionów euro, ma być sfinansowana bez udziału środków publicznych.
Alarmowa budowa ośrodka Bayeru będzie wymogiem?
Prezes klubu, Fernando Carro podkreślił, że to “strategiczny projekt niezbędny do zapewnienia przyszłej rentowności i infrastruktury klubu”. Brak jego realizacji może nawet skutkować cofnięciem licencji dla Bayeru Leverkusen, ale nie jest to jedyne potencjalne zagrożenie.
“Bild” dodaje, że po przebudowie autostrady obecne drogi dojazdowe i parkingi przy BayArena staną się niedostępne, dlatego klub będzie musiał stworzyć nowe drogi ewakuacyjne i ratunkowe. Z tego względu Carro dodał, że budowa kampusu w Monheim to “ostatnia szansa na utrzymanie klubu w najwyższej klasie rozgrywkowej”.