Reprezentant Polski czuje zaufanie ze strony Michała Probierza
Bartosz Salamon zebrał mnóstwo pochwał za swoją grę w meczu z Walią. Piłkarz Lecha Poznań nie kryje swojego zadowolenia. – Mam 33 lata, jestem doświadczony i całą karierę marzyłem o braniu udziału w takich momentach w reprezentacji Polski. W końcu ten moment dla mnie nadszedł, po ciężkich wydarzeniach w mojej karierze piłkarskiej. A jak nadszedł, to chciałem stanąć na wysokości zadania. Czułem, że mogę to zrobić i wziąć tę odpowiedzialność. Na pewno nadal będę starał się to robić.
– Jestem szczęśliwy, że trener Probierz mi zaufał. Już samo powołanie było znakiem zaufania. Potem czułem, że jestem blisko składu. No i ta zmiana, którą przeprowadził w tak ważnym momencie, wpuścił mnie właściwie bez zastanowienia, to był dla mnie sygnał ogromnego zaufania. Jestem zadowolony, że odpłaciłem to i pokazałem, że może na mnie liczyć w przyszłości. Wydaje mi się, że moja sytuacja jest teraz pewniejsza niż przed zgrupowaniem. Zrobiłem dobry krok. Celem każdego jest gra, to jasne. Ale ja myślę, że w reprezentacji cele indywidualne odchodzą na bok, tutaj trzeba realizować tego, czego trener wymaga w danym momencie i czego potrzebuje drużyna. – powiedział Salamon.
Salamon patrzy do przodu
Obrońca “Kolejorza” twierdzi, że nawet ośmiomiesięczna dyskwalifikacja go nie podłamała.
– Czuję, że nacierpiałem się dużo w czasie poprzedniego roku. Ale wierzyłem właśnie w takie zakończenie. Dobre dla mnie. Wiedziałem i wierzyłem mocno, wręcz byłem przekonany, że wrócę w dobrej formie i będę dobrze grał w klubie, a wtedy dostanę się do reprezentacji Polski raz jeszcze. To jest coś, co sobie wyobraziłem, zaplanowałem i o to walczyłem. Zrealizowałem swoje marzenie, swój cel. Ale też życie sportowe nauczyło mnie, że tutaj nie ma co się napawać tym sukcesem.
33-latek skupia się teraz na dobrej grze w Lechu Poznań – Owszem, miałem 2-3 dni, gdzie oczywiście głowa była w chmurach, to było coś wspaniałego. Teraz już jednak wracamy do rzeczywistości. Jak dostałem się do reprezentacji? Codzienną sumienną pracą w klubie każdego tygodnia. I to jest najważniejsze. Mamy ważne cele, bardzo ważny okres i chcemy wycisnąć jak najwięcej z najbliższych spotkań. Po to, żeby spełnić kolejne marzenia, czyli najpierw mistrzostwo Polski z Kolejorzem, a potem wyjazd na Euro w czerwcu. – zakończył Salamon.