Lech po dwóch samobójach przegrywa z Legią
Choć wynik niekoniecznie na to wskazuje, to niedzielny ligowy klasyk był dla Lecha Poznań tak naprawdę meczem do zapomnienia. “Kolejorz” przegrał 1:2, ale gdyby Legia Warszawa miała nieco więcej szczęścia, a jej zawodnicy byli skuteczniejsi, już w pierwszej połowie mogli prowadzić nawet 4:0.
Najpierw Szymon Marciniak nie uznał gola Pawła Wszołka, a niedługo później Josue nie wykorzystał rzutu karnego. Za strzelanie bramek wzięli się więc piłkarze Lecha, ale były to trafienia samobójcze. Piłkę do własnej bramki skierowali Miha Blazić i Bartosz Salamon. W końcówce gola honorowego strzelił natomiast Joel Pereira.
Wymowny wpis Salamona na Instagramie
Porażka bardzo mocno dotknęła zarówno Mariusza Rumaka, który stwierdził, że “przegrał najważniejszy mecz w karierze“, jak również samych piłkarzy. Wyraz tego dał chociażby Bartosz Salamon, który opublikował bardzo wymowny wpis na swoim profilu na Instagramie.
– Przepraszam wszystkich Kibiców Lecha Poznań oraz cały Klub i drużynę. Jest mi wstyd. 3 lata czekałem, aby zagrać Lech – Legia w Poznaniu. Wiem co ten mecz znaczy dla nas Poznaniaków i wiem jaki zawód i złość teraz czujecie. Nie oczekuję zrozumienia, od liderów drużyny w takich meczach wymaga się, aby stanęli na wysokości zadania, a ja niestety swoim golem samobójczym przyczyniłem się w wielkim stopniu do tej porażki. Czuje, że Was zawiodłem, ale zawiodłem przede wszystkim samego siebie – rozpoczął.
Obrońca Lecha zapowiedział, że po dwóch ostatnich spotkaniach konieczna będzie reakcja. – Teraz trzeba dokończyć ten sezon wygrywając dwa ostatnie mecze, a potem trzeba się zastanowić co dalej. Na pewno Lech nie może tak wyglądać i niestety ja też jestem za to odpowiedzialny – zakończył.