Bartosz Gaul zawiedziony sposobem rozstania z Górnikiem
Był początek lipca 2022 roku, kiedy Górnik powierzył stery Gaulowi, który miał doświadczenie z pracy z młodzieżą w Schalke 04 Gelsenkirchen i FSV Mainz. W Zabrzu pożegnano się z niemieckim trenerem w marcu zeszłego roku po serii słabszych wyników Zdobywał średnio 1,21 punktu na spotkanie. Zastąpił go Jan Urban. Gaul w lutym został szefem działu młodzieżowego RB Lipsk.
Dotychczas nie rozmawiał z polskimi mediami, ale dziś w Przeglądzie Sportowym Onet udało się uzyskać dłuższą wypowiedź. Przyznał, że czuł, że dojdzie ro rozstania z Górnikiem, ale zabrakło transparentnej komunikacji. – Widziałem co się działo od kilku tygodni, miały miejsce różne sytuacje. Szkoda, że zabrakło tej szczerości. Było postawione jakieś ultimatum, ale przyznam, że za bardzo nie chcę do tego już wracać. Zwolnieniem nie byłem zszokowany, nie odbyło się to jednak w stylu do którego przez lata byłem przyzwyczajony. – wraca pamięcią.
– Nie w moim stylu jest teraz mówić coś złego, bo klub mnie nieelegancko zwolnił albo kibice czasami gwizdali. Chciałem mieć swój plan, zbudować coś fajnego w akademii. Miałem swoje pomysły, ale nie zawsze spotykały się one ze zrozumieniem. W Polsce potencjał nie jest wystarczająco wykorzystywany i nad tym warto byłoby popracować – stwierdził.