Francję stać na więcej
Francja mimo tego, że wygrała z Austrią 1:0, to pozostawiła lekki niesmak wielu kibicom. W grze trójkolorowych zabrakło bramek i wykańczania akcji, bo warto przypomnieć, że trafienie, które zapewniło zwycięstwo Francji, było bramką samobójczom. Bardzo dobrą okazję w drugiej połowie miał, chociażby Kylian Mbappe. Francuz został sam na sam z bramkarzem, ale finalnie strzelił tuż obok prawego słupka. Grę reprezentacji Francji skomentował również Bartosz Bereszyński.
>> Euro 2024 – składy, terminarz, stadiony – Informator Kibica
– Jest to bardzo dobry zespół. Ja też myślę, że Francuzi nie przygotowywali maksimum swoje formy na pierwszy mecz grupowy. Oni raczej celują w ćwierćfinał, półfinał i finał. Nie wiem, jak się przygotowywali, bo nie jestem ich trenerem przygotowania. Myślę natomiast, że oni z meczu na mecz będą rosnąć i będą w coraz lepszej dyspozycji. Swoją siłę pokazali w tym, że może nie był to ich najlepszy mecz, ale i tak wygrali z naprawdę bardzo dobrym zespołem. Na pewno jest to jeden z większych kandydatów do tego, żeby sięgnąć po mistrzostwo. Znakomitych piłkarzy mają w swoich szeregach, obojętnie kogo by tam nie wystawili, to jest to światowy top. Myśle, że oprócz naszego meczu, pokażą te umiejętności. Fajne mecze nas czekają, bo grać z takimi piłkarzami jako drużyna to myślę, że jest to fajne wyzwanie i duża lekcja dla każdego z nas – powiedział Bartosz Bereszyński.