Pawłowski nie chce być trenerem
Bartłomiej Pawłowski to niezwykle doświadczony piłkarz, który w trakcie swojej kariery zwiedził wiele klubów. Pomocnik w przeszłości grał, chociażby dla tureckiego Gaziantep oraz hiszpańskiej Malagi. W Polsce reprezentował natomiast barwy m.in. Lechii Gdańsk, Jagiellonii Białystok oraz Śląska Wrocław. Od lutego 2022 roku jest za to związany kontraktem z Widzewem Łódź.
Pawłowski w listopadzie obchodził będzie swoje 32. urodziny i zapewne za kilka lat zakończy karierę profesjonalnego piłkarza. Pomocnik podczas programu Hejt Park w Kanale Sportowym wypowiedział się na temat swoich planów na przyszłość. Wyznał, że nie ma, póki co w planach wkroczenia na popularną dla wielu emerytowanych piłkarzy ścieżkę, czyli zostanie trenerem.
– Każdy chce być trenerem albo dyrektorem sportowym, a ja nie wiem. Będąc w reżimie treningowym od 17. roku życia ma się wszystkie weekendy w roku zajęte. Tylko jeździsz, zwiedzasz i wyjeżdżasz. Masz dwa razy w roku po dwa tygodnie wolnego. A to tylko zarządzanie samym sobą. Jakbym był trenerem, to musiałbym zarządzać całym sztabem, grupą ludzi, komunikacją z zarządem i mediami. Nie wiem, czy chcę tyle czasu na to poświęcać. Na dziś nie myślę o zostaniu trenerem. Kto wie, może coś mi się zmieni – zdradził Pawłowski.
Pawłowski rozgrywa całkiem solidny sezon w Ekstraklasie. 31-latek wystąpił w 27 meczach ligowych. Zdobył w nich osiem bramek oraz zanotował pięć asyst. Jego Widzew Łódź zajmuje obecnie ósmą lokatę w tabeli z 42 punktami na koncie.
Cały program Hejt Park, którego gościem był Bartłomiej Pawłowski, można obejrzeć poniżej.