Barcelona umacnia się na fotelu lidera
Blaugrana w idealny sposób wykorzystuje kryzys z którym zmaga się Real Madryt. Podczas gdy Królewscy notują fatalne rezultaty, zarówno w lidze jak i na europejskiej arenie, ekipa Hansiego Flicka idzie mecz po meczu, wygrywając praktycznie wszystko. Dzięki temu awansowała na pierwsze miejsce tabeli, a nawet wyrobiła sobie komfortową zaliczkę.

Przed rozpoczęciem szesnastej kolejki ligi hiszpańskiej Barcelona miała cztery punkty przewagi nad Realem Madryt. W tej serii gier Duma Katalonii mierzyła się na własnym obiekcie z Osasuną, gdy Królewscy w niedzielę o 21:00 zaczną zmagania na wyjeździe z Alaves. Barca wykonała swoją część roboty, wygrywając 2:0 z zespołem z Pampeluny. Nie była to jednak tak łatwa przeprawa.
Co prawda Blaugrana od pierwszego gwizdka dominowała przeciwnika pod wieloma względami, w tym głównie jeśli mowa o posiadaniu piłki czy kreowanych sytuacjach bramkowych, ale nie mogła definitywnie przełamać tej niskiej i kompaktowej obrony gości. Osasunie z trudnością przychodziło wychodzenie z własnej połowy, stąd koncentrowała się głównie na głębokiej defensywie.
Dopiero w 70. minucie Raphinha otworzył wynik spotkania, wykorzystując zagranie Pedriego. Po upływie kwadransa Brazylijczyk podwyższył prowadzenie uderzeniem z bliskiej odległości po pechowym wybiciu piłki przez zawodnika Osasuny. Dzięki temu Barca ma aktualnie siedem punktów przewagi nad Realem Madryt, którego czeka wspomniany mecz z Alaves.
Wojciech Szczęsny opuścił to spotkanie ze względu na problemy z brzuchem. Robert Lewandowski przesiedział mecz w pełni na ławce rezerwowych. To już jego drugie starcie ligowe z rzędu, w którym nie zagrał ani minuty.
Czytaj też: Hiszpanie przejechali się po Lewandowskim. „Nie wykorzystał”


![NIESAMOWITE trafienie „skorpionem” w Bundeslidze! Gol sezonu? [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/12/13205210/Nowy-projekt-10-1-390x293.png)







