HomePiłka nożnaBarcelona wciąż chce wzmocnić atak. Lewandowski dostanie gwiazdę

Barcelona wciąż chce wzmocnić atak. Lewandowski dostanie gwiazdę

Źródło: SPORT

Aktualizacja:

FC Barcelona ciągle rozpatruje wzmocnienie pozycji lewego skrzydłowego jako konieczność – informuje „SPORT”. Priorytetem pozostaje Nico Williams, choć na liście życzeń jest również Chwicza Kwaracchelia.

Barca

Associated Press / Alamy Stock Photo

Barcelona dalej chce Nico

FC Barcelona tegoroczne letnie okienko transferowe spędziła w dużej mierze próbując przekonać Nico Williamsa. Ostatecznie Blaugranie nie udało się sfinalizować transferu reprezentanta Hiszpanii, przez co pozycję lewego skrzydłowego awaryjnie zajął Raphinha. Brazylijczyk spisuje się jednak fenomenalnie, więc „Duma Katalonii” nie może narzekać.

Mimo to zarząd Barcelony wciąż ma postrzegać wzmocnienie pozycji lewego skrzydłowego jako konieczność. Raphinha ze swoją wszechstronnością może zajmować wiele pozycji na boisku. Dodanie Hansiemu Flickowi do składu kolejnego dryblera pomogłoby odciążyć pod względem napędzania gry Lamine’a Yamala.

W tym kontekście Blaugrana sporządziła listę życzeń. Priorytetem, jak informuje „SPORT”, pozostaje Nico Williams. Istnieje jednak wątpliwość odnośnie tego, czy 22-latek dostosuje się do realiów płacowych Barcelony. Jeśli będzie on żądał zbyt dużego wynagrodzenia, „Duma Katalonii” może skierować się ku Chwiczy Kwaracchelii z Napoli.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Bandycki faul w hicie Ligi Mistrzów. Gwiazdor PSG usłyszał diagnozę
Ależ wieści. Real Madryt osiągnął porozumienie z gwiazdą Bayernu
Widzew podpisał ważną umowę. „To kamień milowy”
Daniele De Rossi wraca do Serie A! Legenda przed trudnym zadaniem
Kamiński robi furorę w Kolonii. Wiadomo ile trzeba zapłacić za jego wykup
OFICJALNIE: Oto przyszłość legendarnego San Siro
Kiedy Barca wróci na Camp Nou? Laporta podał nową datę
Widzew się nie zatrzymuje. Zimą ruszy po reprezentanta Polski
Malarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”
Benjamin Mendy zagrał w meczu Pogoni. Od razu w wyjściowym składzie