Barcelona musiała gonić wynik
Barcelona przystąpiła do meczu z Realem Valladolid w nieco eksperymentalnym składzie. W wyjściowej jedenastce znaleźli się tacy piłkarze, jak Dani Rodriguez i Ansu Fati. Nie zabrakło też Marca-Andre ter Stegena. Zgodnie z zapowiedziami Hansiego Flicka 33-latek zastąpił Wojciecha Szczęsnego między słupkami Blaugrany.
Reprezentant Niemiec musiał wyciągać piłkę z siatki już po sześciu minutach. Ivan Sanchez oddał strzał, który odbił się od jednego z obrońców i zaskoczył golkipera, który wrócił do gry po poważnej kontuzji. Lider LaLiga zabrał się za odrabianie strat. Dwie dobre okazje miał Pau Victor, lecz na posterunku był Andre Ferreira. Po 30 minutach gry golkipera do interwencji zmusił Fati. Po pierwszej połowie Portugalczyk utrzymywał swoją drużynę przy życiu. Kibice zgromadzeni na Estadio Jose Zorrilla byli świadkami sensacji.
Barcelona odwróciła losy meczu
W przerwie spotkania Hansi Flick postanowił wezwać posiłki. Na boisko wszedł Pedri i Raphinha. Zmiany trenera szybko przyniosły efekt. W 54. minucie do wyrównania doprowadził Brazylijczyk. Skrzydłowy wykorzystał to, że podaniu Lamine Yamala bramkarz wybił piłkę wprost pod jego nogi.
Gol skrzydłowego napędził Barcę. Już sześć minut później było 1:2 dla gości. Prowadzenie Barcelonie dał zupełnie niepilnowany Fermin Lopez, który skorzystał z podania Gerarda Martina. Trzecią bramkę dla Blaugrany mógł zdobyć Hector Fort, lecz po jego uderzeniu piłka odbiła się od słupka.
Piłkarze Barcelony doczekali się ostrzeżenia ze strony gospodarzy. W 74. minucie dogodną okazję miał Juanmi Latasa, ale na posterunku był ter Stegen. Kilka chwil później odpowiedział Lamine Yamal. Po strzale 17-latka Antonio Candela musiał wybijać piłkę z linii bramkowej.
Porażka nie zmienia sytuacji Realu Valladolid, który spadł z ligi pod koniec kwietnia. Dla Barcelony zwycięstwo w sobotnim meczu jest zaś niezwykle istotne. Dzięki wygranej 2:1 podopieczni Hansiego Flicka mają siedem punktów przewagi nad Realem Madryt. Królewscy będą mogli odrobić straty w niedzielę. Rywalem mistrzów Hiszpanii będzie Celta Vigo.