Barcelona chce odejścia Fatiego
Choć okno transferowe w Hiszpanii się już zamknęło, to w Turcji jest ono otwarte do końca wtorku (11.02). Niektóre tureckie drużyny wciąż starają się wzmocnić swój skład. Mowa tutaj chociażby o Besiktasie, który za wszelką cenę chce zakontraktować nowego napastnika. Ich priorytetem jest Ansu Fati z Barcelony – informuje “SPORT”.
Dlatego też złożyli oni już drugą propozycję jego wypożyczenia. Choć Blaugrana cały czas jest chętna na dopięcie transakcji, to problemem ciągle jest postawa zawodnika. 22-latek uważa, że lepsze dla jego kariery będzie pozostanie w Katalonii. Odszedł już wcześniej na wypożyczenie do Brighton, które okazało się kompletnie nieudane.
Turcy nie składają broni i do zamknięcia okna transferowego będą starali się przekonać Fatiego do podpisania z nimi kontraktu. Jasny sygnał piłkarzowi daje także Hansi Flick, który w ostatnim meczu z Valencią nie uwzględnił go nawet w kadrze meczowej. Łącznie w tej kampanii Fati zagrał w zaledwie ośmiu meczach, gromadząc na murawie 180 minut.
Kontrakt wychowanka z Barceloną obowiązuje do końca czerwca 2027 roku. Choć jego rola w składzie jest marginalna, to jest on jednym z najlepiej opłacanych zawodników w kadrze. Warunki umowy były bowiem uzgadniane, gdy był on na całkowicie innym etapie kariery i wiązano z nim spore nadzieje. Aktualnie Fati jest wyceniany przez portal “Transfermarkt” na zaledwie 10 milionów euro.