Barcelona chce Juliana Alvareza
Barcelona jest świadoma, że za kilka miesięcy może zostać bez napastnika. Kontrakt Roberta Lewandowskiego wygasa 30 czerwca 2026 roku i na razie nie wydaje się, żeby został przedłużony. Plotki o odejściu Polaka już w styczniu są nieprawdziwe, ale koniec jego przygody z Blaugraną wydaje się nieuchronny.
Czytaj też: Barcelona wybrała następcę Lewandowskiego. Oto numer jeden na liście!
Klub ze stolicy Katalonii musi więc znaleźć nowego snajpera, który wraz z Ferranem Torresem mógłby stanowić o sile ofensywy Barcy. Wśród kandydatów na nową “dziewiątkę” zespołu jest Julian Alvarez. Argentyńczyk bardzo dobrze spisuje się w barwach Atletico Madryt. W tym sezonie zdobył już 9 bramek we wszystkich rozgrywkach.

„W Hiszpanii dużo mówi się o mnie i Barcelonie”
Kataloński “Sport” cytuje słowa Alvareza na temat transferu. Gracz Atleti udzielił wywiadu francuskiemu “L’Equipe”. Dochodzą do niego sygnały, że Barcelona ma już go na radarze.
– Widzę, co jest w mediach społecznościowych… W Hiszpanii dużo mówi się o mnie i Barcelonie. Na razie skupiam się na Atletico. Zobaczymy, co się stanie pod koniec sezonu – przyznał tajemniczo.
W najbliższej kolejce ligowej Barcelona zmierzy się z Celtą Vigo. Atletico natomiast zagra z Levante.










