Barcelona chce rozmawiać z Lewandowskim
W sezonie 2024/25 Robert Lewandowski wrócił do formy. 36-latek znów jest jednym z najbardziej bramkostrzelnych napastników w Europie. Na początku kampanii pojawiły się jednak znaki zapytania, jeśli chodzi o dalszą przyszłość Polaka. Wszystko wyjaśniło się w ostatnich dniach. Okazało się, że w kontrakcie reprezentanta Polski nie ma klauzuli automatycznego przedłużenia. Umowa jest ważna do czerwca 2026.
Kataloński “Sport” twierdzi jednak, że w najbliższym czasie Barcelona zamierza pójść o krok dalej. Lewandowski ma dostać propozycję umowy, która będzie wygasać dopiero w czerwcu 2027. Według katalońskich dziennikarzy podpisanie nowego kontraktu może pomóc klubowi, jeśli chodzi o przestrzeganie zasad finansowego fair-play. Polak miałby mniejsze zarobki, ale za to większe premie za określone cele, jak np. wypełnienie limitu meczów. W umowie miałaby się też znaleźć klauzula, która dawałaby obu stronom prawo do rozwiązania kontraktu po sezonie 2025/26.
“Sport” sugeruje, że decyzja władz klubu jest spowodowana tym, że Blaugrana ma problemy ze znalezieniem następcy “Lewego”. Już od kilku miesięcy mówi się, że wicemistrzowie Hiszpanii chcą przygotowywać się na życie po Lewandowskim. Za napastników, którzy znajdują się na klubowej liście życzeń trzeba jednak słono zapłacić.
Na razie Lewandowski pokazuje, że nie potrzebuje rywala w walce o pierwszy skład. W tym sezonie ma już na swoim koncie 32 gole w 34 meczach.