Awaryjny transfer Ruchu Chorzów. Fornalik nie chce ryzykować

Ruch Chorzów wzmacnia pozycję bramkarza

W ostatnich dniach Jakub Bielecki doznał kontuzji łydki, przez którą będzie potrzebował kilku tygodni przerwy. W zależności od postępów w leczeniu może być niedostępny przez nawet cztery tygodnie. Między słupki Ruchu Chorzów w związku z tym urazem skoczył Jakub Szymański – może się jednak okazać, że wkrótce dojdzie do korekty na tej pozycji.

Serwis Śląski Sport informuje bowiem, że Niebiescy zamierzają zakontraktować Bartłomieja Gradeckiego. 25-letni golkiper jest wolnym agentem po tym, jak wraz z końcem czerwca wygasł jego kontrakt z Wisłą Płock. W drugiej części poprzedniego sezonu – gdy Nafciarze wywalczyli awans do Ekstraklasy za pośrednictwem baraży – był on ich podstawowym bramkarzem. Łącznie w Wiśle Płock zagrał w 62 meczach, w których zanotował 23 czyste konta. Ma doświadczenie zarówno z Ekstraklasy jak i pierwszej ligi.

Choć kontuzja Bieleckiego nie jest na tyle poważna by wypadł on na długi okres, to Ruch Chorzów i tak chce zakontraktować nowego bramkarza. Niebieskich czekają wkrótce spotkania z Odrą Opole (24.10), GKS-em Tychy (31.10), czy Miedzią Legnica (07.11), podczas których nie chcą ryzykować. Drużyna Waldemara Fornalika zajmuje aktualnie dziesiąte miejsce tabeli pierwszej ligi z bilansem czterech zwycięstw, pięciu remisów i czterech porażek. W ostatnim meczu zremisowali 2:2 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki.