Wöber antybohaterem Austriaków w pierwszej połowie
Ostatni poniedziałkowy mecz na Euro 2024 z pewnością był obserwowany przez polskich kibiców. Austria i Francja to dwaj kolejni rywale biało-czerwonych, a ich postawa w tym starciu w pewnym stopniu mogła odpowiedzieć, na co podopieczni Michała Probierza będą musieli być gotowi.
W pewnym sensie antybohaterem pierwszej połowy był Maximilian Wöber. Austriacki środkowy obrońca już w 16. minucie zobaczył żółtą kartkę, a w 38. minucie pechowo skierował piłkę do własnej bramki po silnym wgraniu w pole karne przez Kyliana Mbappe.
Brzydkie zachowanie Wöbera wobec Griezmanna
Na początku drugiej połowy Wöber ponownie dał o sobie znać w mało pozytywny sposób. Tuż przy bocznej linii, przy okazji walki z Griezmannem, Austriak odepchnął gwiazdora reprezentacji Francji w taki sposób, że ten z dużym impetem uderzył głową w bandę reklamową.
Zdarzenie na szczęście dla Francuza zakończyło się jedynie powierzchownym urazem – na jego czole pojawiła się struga krwi. Po chwili lekarze założyli mu bandaż i bez większego problemu mógł kontynuować grę. Wöber z kolei mógł podziękować sędziemu, że nie pokazał mu drugiej żółtej kartki.