Augustyniak bohaterem Legii
Po porażce 0:1 z Samsunsporem w pierwszej kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji, w drugiej serii gier Legię Warszawa czekało jeszcze trudniejsze zadanie. W Krakowie ekipa Edwarda Iordanescu mierzyła się bowiem z Szachtarem Donieck.
Tym razem stołeczny zespół pokazał się z lepszej strony, a absolutnym bohaterem okazał się Rafał Augustyniak. Najpierw w 16. minucie popisał się pięknym golem po uderzeniu z dystansu, a w doliczonym czasie gry w jeszcze piękniejszym stylu trafił do siatki po strzale z rzutu wolnego.
Augustyniak z debiutanckim golem z wolnego
Po końcowym gwizdku pomocnik Legii Warszawa przyznał, że nigdy wcześniej nie zdarzyło mu się, aby wpisał się na listę strzelców po strzale z wolnego.
– Druga bramka była ładniejsza, bo z rzutu wolnego bezpośrednio chyba nigdy nie trafiłem. Cieszę się, że wygraliśmy, bo cierpieliśmy w ostatnim okresie. Wokół drużyny były duże zawirowania, pokazaliśmy charakter i to, że możemy walczyć i wygrywać. Mam nadzieję, że ten mecz wpłynie pozytywnie na naszą mentalność, a taką grę przełożymy na ligę – powiedział.
32-latek zdradził również, jakie myśli krążyły mu po głowie, gdy postanowił wziąć na siebie odpowiedzialność w ostatnich sekundach spotkania i podejść do rzutu wolnego. – Byle w bramkę trafić – przyznał z uśmiechem.










