Augustyniak: Musimy wspierać Rajovicia
Mileta Rajović zasilił szeregi Legii Warszawa w letnim okienku transferowym w ramach rekordowej transakcji za trzy miliony euro. Wojskowi wykupili go z Watfordu licząc, że będzie on idealnym snajperem do systemu Edwarda Iordanescu. Rumuński szkoleniowiec nie ukrywał, że potrzebuje rosłej dziewiątki, która potrafi grać tyłem do bramki. Mierzący 1,96 metra Duńczyk w teorii idealnie wpisywał się w ten profil.
Tymczasem jednak Rajović zalicza koszmarny start przygody z Legią Warszawa. Aktualnie jest zdecydowanie najbardziej krytykowanym zawodnikiem zespołu, a podczas niedzielnego meczu z Piastem Gliwice został mocno wygwizdany przez własnych kibiców. Głos w jego sprawie po końcowym gwizdku zabrał Rafał Augustyniak.

– Myślę, że Mileta czuje się fatalnie. To jest ciężki moment dla niego. Tak się dzieje w świecie piłki, to nie jest odosobniony przypadek. Możemy spojrzeć na FC Barcelonę i przykład Ronalda Araujo, który też ma problemy i nie jest w stanie się z nich pozbierać. Piłka nożna, piłką nożną, ale na końcu to też jest tylko człowiek. Wraca do rodziny, musi spojrzeć w lustro i próbować się uśmiechać w domu. Kiedy jest taki hejt, to jest to bardzo ciężka sytuacja – mówił Augustyniak, cytowany przez serwis legionisci.com.
– Musimy go wspierać. Wiemy, że nie strzela bramek, nie wykorzystuje sytuacji, ale co możemy zrobić? Pastwić się nad nim? To nie pomoże. Musimy go wesprzeć, przede wszystkim mentalnie, by uwierzył w siebie i zaczął strzelać gole. Jeśli tu jest, to znaczy, że potrafi – kontynuował zawodnik Legii.
Czytaj również: Ile członków sztabu weźmie ze sobą Papszun do Legii? „Śmiałem się, jak to zobaczyłem”










