HomePiłka nożnaAugustyniak po zwycięstwie Legii: Potrafimy grać w obronie i trzymać dyscyplinę

Augustyniak po zwycięstwie Legii: Potrafimy grać w obronie i trzymać dyscyplinę

Źródło: Legia Warszawa

Aktualizacja:

Legia Warszawa wygrała z Omonią Nikozja w Lidze Konferencji wynikiem 3:0. Po tym spotkaniu głos zabrał Rafał Augustyniak.

Rafał Augustyniak

Wojciech Dobrzynski / Legionisci.com / PressFocus

Kolejna wygrana Legii

Na ten moment Legia Warszawa jest obok londyńskiej Chelsea najlepszą drużyną w całej Lidze Konferencji. Podopieczni Goncalo Feio zanotowali już czwarte zwycięstwo z rzędu i czwarty mecz na zero z tyłu w tych rozgrywkach. Wyglądają, jak drużyna, która jest niemal nie do zatrzymania. — W Europie nie straciliśmy jeszcze gola i mam nadzieję, że przełożymy to również na Ekstraklasę. Musimy tam grać i zdobywać punkty tak jak dziś — powiedział po wygranym 3:0 meczu z Omonią Nikozja Rafał Augustyniak.

Pomocnik warszawskiej drużyny zagrał bardzo dobre zawody i pokazał, że jest jednym z liderów. W 77. minucie zawodów popisał się nawet asystą przy golu 17-letniego Mateusza Szczepaniaka. — Tym czwartym czystym kontem pokazujemy jednak, że potrafimy grać w obronie i trzymać dyscyplinę. Mam nadzieję, że dalej będzie to tak dobrze wyglądać. Szczęście sprzyja lepszym, a my dziś byliśmy lepsi od Omonii i zasłużenie wygraliśmy — podsumował 31-latek.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Robert Lewandowski śpiewał z kibicami. Sceny po meczu z Maltą [WIDEO]
Jest w świetnej formie, wkrótce wróci do Górnika Zabrze. „Jeśli tak już się potoczyło…”
Kadrowicz jest niezadowolony. Wyjaśnia powody swojej słabej gry
Maltańczycy podsumowali mecz z Polską! „Złamane serce”
Urban wziął piłkarzy na rozmowę. Grosicki ujawnia!
Jan Urban szczerze o zachowaniu kadrowicza. „Nie powinno się to przydarzyć”
Gwiazdy U21 w dorosłej kadrze? Urban: Bez przesady
Urban podsumował mecz z Maltą. „Trzeba umieć wygrać brzydko, ale wygrać”
Borek zszokowany postawą obrońców. „To było irracjonalne i nielogiczne”
Lewandowski podsumował mijający rok. „Teraz mam mniej stresu na boisku”