HomePiłka nożnaAston Villa zbroi się na puchary. Na celowniku piłkarz Bundesligi

Aston Villa zbroi się na puchary. Na celowniku piłkarz Bundesligi

Źródło: Birmingham Mail

Aktualizacja:

Jak twierdzi dziennik Birmingham Mail, Aston Villa planuje wzmocnienia pod kątem gry w Europie. Piłkarzem, który może trafić na Villa Park jest napastnik Hoffenheim, Maximilian Beier.

Maximilian Beier

IMAGO / Nordphoto

Beier to kluczowy zawodnik Hoffenheim

Aston Villa dość niespodziewanie znajduje się obecnie na czwartym miejscu w tabeli Premier League. Włodarze klubu z Birmingham robią wszystko, by odpowiednio przygotować klub do gry na kilku frontach. Drużyna prowadzona przez Unaia Emerego od jakiegoś czasu obserwuje Maximiliana Beiera.

21-letni napastnik Hoffenheim w tym sezonie robi furorę. W 27 meczach strzelił 12 goli i zaliczył 5 asyst. Jego dobrą formę zauważył selekcjoner reprezentacji Niemiec Julian Nagelsmann, który wręczył mu pierwsze powołanie na zgrupowanie kadry. Jest szansa, że Beier znajdzie się w składzie Niemców na mistrzostwa Europy.

Klauzula odstępnego zawarta w kontrakcie Beiera wynosi około 25 milionów euro. Kwota transferu nie powinna zatem stanowić przeszkody dla klubu Premier League. W walce bierze udział aż siedem innych drużyn z ligi angielskiej, ale zespół z Birmingham ma atut, jakim jest możliwość gry w europejskich pucharach.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Juventus marzy o tym zawodniku! Transfer nie będzie łatwy
Wigilijne granie w Afryce! Wystąpi dwóch uczestników mundialu!
W tym roku Boxing Day będzie inne. Oto rozkład jazdy świątecznej kolejki Premier League
To może być najdroższy transfer zimowego okienka! Rewelacja Premier League
Marcus Rashford otwarcie o swojej przyszłości! Oto jego cel
Roma szuka stopera! Jan Ziółkowski może mieć problem
Nie tylko Pietuszewski. Jagiellonia może stracić kolejną gwiazdę! „Trudna zima”
Roma szykuje duże wzmocnienie. Złe wieści dla Jana Ziółkowskiego
Zalicza historyczny sezon, teraz chcą go polskie kluby. Stał się okazją rynkową
Boniek ocenia potencjalny transfer Pietuszewskiego. „Nie czekałbym”