HomePiłka nożnaArteta zabrał głos po porażce z Interem. Hiszpan miał pretensję do sędziów

Arteta zabrał głos po porażce z Interem. Hiszpan miał pretensję do sędziów

Źródło: Arsenal.com

Aktualizacja:

W środowy wieczór Arsenal przegrał 0:1 z Interem Mediolan w 4. kolejce Ligi Mistrzów. Po meczu głos zabrał Mikel Arteta, który miał pretensję do sędziów o brak rzutu karnego po faulu na Mikelu Merino.

Arteta - Sędzia

Associated Press / Alamy Stock Photo

Arteta nie zgadza się z decyzją sędziów

Arsenal w ostatnim czasie nie może ustabilizować formy, co przekłada się na straty punktów w meczach ligowych. W ostatnich trzech meczach Premier League Kanonierzy zdobyli zaledwie jeden punkt, przez co do pierwszego Liverpoolu tracą już aż siedem punktów. Mecz z Interem nie wyglądał jednak tak, jak spotkania na wyspach. Arsenal dominował, a bramka ciągle wisiała w powietrzu, jednak finalnie nie udało się jej zdobyć.

Gospodarze oddali zaledwie jeden celny strzał na bramkę i był to wykorzystany przez Hakana Calhanoglu rzut karny. Po meczu głos zabrał Arteta, który wspomniał o drugiej jedenastce, która nie została podyktowana.

– Nie rozumiem tej decyzji. Sędzia nie mógł zareagować bo był za blisko całej sytuacji, a potem VAR zdecydował, że to jest rzut karny. Ale jeśli to była jedenastka, to ta na Mikelu Merino, gdy został uderzony w głowę też powinna zostać podyktowana. To był w 1000% rzut karny. To są właśnie te niuanse, które w takich meczach przesadzają o wyniku. To bardzo trudne do zaakceptowania – powiedział Mikel Arteta cytowany przez arsenal.com.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kibice Lechii mają dość. Porozmawiali z piłkarzami w szatni
Jagiellonia ma problem. Ważny piłkarz może opuścić mecz ligowy
Widzew chce zatrudnić tego trenera. Ma dla niego wybraną rolę
Puchacz błyszczy w Azerbejdżanie. Jest w świetnej formie
Oto główny kandydat na nowego trenera GKS-u Tychy
Legia szuka nowego trenera. Możliwy wielki powrót!
Górnik Zabrze może odetchnąć z ulgą. Arcyważne wieści
Komunikat Rakowa odnośnie kontuzji dwóch graczy. Są dobre informacje
Śląsk Wrocław dalej ma ten sam problem. „To woła o pomstę do nieba”
Feio szczerze po debiucie. Wyjawił, co było kluczowe w zwycięstwie