HomePiłka nożnaOficjalnie: Lewandowski traci groźnego rywala. Król strzelców La Ligi opuszcza Hiszpanię

Oficjalnie: Lewandowski traci groźnego rywala. Król strzelców La Ligi opuszcza Hiszpanię

Źródło: AS Roma

Aktualizacja:

Po kilku tygodniach spekulacji Artem Dowbyk został zawodnikiem Romy, jak poinformował oficjalny profil Giallorossich na platformie X.

Dowbyk vs Barcelona

CORDON PRESS / Alamy

Artem Dowbyk odpuszcza Lewandowskiemu

Artem Dowbyk w sierpniu 2023 roku opuścił Dnipro-1 i za 7,75 miliona euro trafił do Girony. W swoim debiutanckim sezonie nie tylko zapewnił Katalończykom historyczny awans do Ligi Mistrzów, ale również zdobył koronę króla strzelców. Ukraiński napastnik strzelił 24 gole i zanotował osiem asyst. Dodatkowo wyprzedził Alexandra Sorlotha (23 gole) oraz Roberta Lewandowskiego (19 goli).

Jak się jednak okazuje, kapitan reprezentacji Polski może odetchnąć z ulgą, ponieważ 27-latek nie będzie miał okazji do obrony Trofeo Pichichi. Piłkarz zdecydował się na wyjazd z Hiszpanii oraz kontynuowanie kariery we Włoszech. Nowym pracodawcą Dowbyka będzie AS Roma. Ekipa z Wiecznego Miasta zapłaciła za snajpera 30,5 miliona euro. Finalnie kwota może jeszcze wzrosnąć, ponieważ w umowie zawarto bonusy w wysokości 5,5 miliona euro oraz 10% z następnej sprzedaży przy kwocie nieprzekraczającej 38,5 miliona euro. Podopieczni Daniele De Rossiego w poprzednim sezonie dotarli do półfinału Ligi Europy oraz zajęli 6. miejsce w ligowej tabeli.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Podjęta decyzja w sprawie Inakiego Peni. Nie ma odwrotu
Komunikat Ekstraklasy i PZPN. Pamięć o papieżu Franciszku zostanie uczczona
Serie A przekłada mecze ze względu na śmierć papieża Franciszka
Emocjonalna przemowa Siemieńca po meczu z Betisem. “Powiem wam jedno…”
Legenda nie ma wątpliwości. Ten piłkarz Barcy musi wygrać Złotą Piłkę
Złe wieści dla Lecha. Piłkarz może wypaść do końca sezonu
Legia nie zrobiła transferu, bo… piłkarz czułby się źle mając konkurencję
Oto mecze Barcelony bez Lewandowskiego. Prosty wniosek
Szok. Tak Santiago Bernabeu “przywitało” Kyliana Mbappe
Real długo męczył się w hicie. Mina Mbappe mówi wszystko