Dowbyk już w Romie
Artem Dowbyk latem 2023 roku został kupiony przez Gironę z ukraińskiego klubu SK Dnipro-1. Poprzednia kampania okazała się rewelacyjna zarówno dla ukraińskiego napastnika, jak i dla katalońskiej drużyny. Strony szybko się rozstały, bo po 27-latka zgłosiły się drużyny gotowe zagwarantować mu większe pieniądze i renomę. Ostatecznie mimo łączenia z Atletico, gracz przeszedł do Romy za około 30 milionów euro.
W piątek Roma oficjalnie zakomunikowała transfer Dowbyka. Puszczony został także jego pierwszy wywiad z klubową telewizją. Wokół wielu wypowiedzianych przez Ukraińca zdań, jedno jest szczególnie mocno cytowane w Hiszpanii.
Artem został bowiem zapytany, czy po transferze do Romy powie, że nie czuje żadnej presji, tak jak powiedział po podpisaniu kontraktu z Gironą. 27-latek przyznał, że nie powie tak, bo widzi różnice w wielkości drużyn. Nazwał Gironę “małym klubem”, gdy Romę “bardzo dużym, z wielką historią”.
Patrząc chłodno na sprawę zapewne trzeba ukraińskiemu snajperowi przyznać racje. Z drugiej strony takie słowa mogą być rozpatrywane jako niefortunne, szczególnie, że Girona dała mu platformę do wybicia się wyciągając go z ukraińskiego futbolu. Kataloński “SPORT” podsumował tę sytuację pisząc: “Dowbyk gryzie rękę, która go karmiła”.