Arsenal obserwuje Wirtza
Florian Wirtz to jeden z niekwestionowanych liderów Bayeru Leverkusen. 21-letni Niemiec ma za sobą kapitalną kampanię, w której pomógł Aptekarzom wywalczyć sensacyjne mistrzostwo kraju. Nic więc dziwnego, że po utalentowanego pomocnika zaczęła ustawiać się kolejka chętnych klubów.
Ostatecznie Wirtz postanowił jednak pójść śladami także rozchwytywanego Xabiego Alonso i pozostał w Leverkusen na kolejny sezon. Christian Falk przekonuje natomiast, że 21-latek chce opuścić klub podczas przyszłorocznego letniego okna transferowego. Bayer nie będzie stawał mu na przeszkodzie, ale nie ma zamiaru oddawać także swojej gwiazdy za bezcen. Według doniesień dziennikarza Aptekarze oczekują za Wirtza opłaty w wysokości 150 milionów euro.
Tak zawrotna kwota nie odstrasza jednak potencjalnych kupców, którzy doskonale zdają sobie sprawę z potencjału, jaki drzemie w pomocniku. Wśród zainteresowanych zespołów ma znajdować się Arsenal, który poszukuje na rynku transferowym ciekawych opcji na wzmocnienie ofensywy. Taką właśnie dla Kanonierów jawi się Wirtz.
Oprócz drużyny z Londynu Wirtz może także liczyć na zainteresowanie ze strony innych zespołów. Falk pisze o tym, że sytuację reprezentanta Niemiec obserwują także Bayern Monachium, Real Madryt oraz Manchester City.
Wirtz w obecnym sezonie kontynuuje świetne występy. W czterech meczach Bundesligi zdobył on cztery bramki i zanotował do tego asystę. W Lidze Mistrzów ustrzelił natomiast dublet w spotkaniu wygranym 4:0 z Feyenoordem.
W lidze niemieckiej Bayer plasuje się na drugiej lokacie. Do lidera, którym jest Bayern Monachium, Aptekarze tracą trzy punkty.