Arsenal jest w gazie! Trener zdradził, czym jest “niewiarygodna moc” Kanonierów

Arsenal gotowy na Ligę Mistrzów

Arsenal w dobrych nastrojach rozpocznie kolejny sezon Ligi Mistrzów. Wicemistrz Anglii w tabeli Premier League zajmuje bowiem drugie miejsce. Po czterech kolejkach Kanonierzy mają na koncie dziewięć punktów. Do pierwszego Liverpoolu tracą tylko trzy “oczka”. W minionej serii gier piłkarze Mikela Artety rozbili 3:0 Nottingham Forest. 

We wtorek 16 września Arsenal rozpocznie natomiast zmagania w Champions League. Pierwszym rywalem klubu ze stolicy Anglii będzie Athletic. W kolejnych miesiącach ekipa The Gunners zmierzy się zaś z Olympiakosem, Atletico Madryt, Slavią Praga, Bayernem Monachium, Club Brugge, Interem i Kajratem Ałmaty.

Czytaj też: Wraca Liga Mistrzów. Oto dokładny terminarz fazy ligowej! [TERMINARZ]

Mikel Arteta opowiada o „niewiarygodnej mocy”

Przed początkiem nowego sezonu LM w dobrym nastroju jest Mikel Arteta. Trener Arsenalu na konferencji prasowej zdradził, że jego zespół może liczyć na  “niewiarygodną moc”.

– Jesteśmy szczęściarzami, że piłkarze chcą teraz przychodzić do Arsenalu. Wolą dołączyć do nas niż inne zespoły. Zbudowaliśmy niewiarygodną moc. Daje nam to mocną szansę – stwierdził Mikel Arteta, cytowany przez Fabrizio Romano.

❤️🤍 Arteta: “We are very lucky players want to come to Arsenal now and they prefer to go to Arsenal than somewhere else, and this is an unbelievable power as well that we have built and gives us our very best chance”. pic.twitter.com/PeoQCgS8RN

— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) September 16, 2025

Duże transfery i wielkie ambicje

Przypomnijmy, że w trakcie letniego okienka transferowego do Arsenalu dołączyło łącznie ośmiu zawodników. Szeregi The Gunners zasilili bowiem Martin Zubimendi, Eberechi Eze, Viktor Gyokeres, Noni Madueke, Cristhian Mosquera, Christian Norgaard, Kepa Arrizabalaga oraz Piero Hincapie.

W zbliżającej się edycji Ligi Mistrzów Arsenal będzie chciał pobić swój wynik z zeszłego sezonu. Wtedy Kanonierzy doszli do półfinału, gdzie odpadli po dwumeczu z późniejszym triumfatorem, PSG. Obecnie wicemistrz Anglii jest wymieniany w gronie kandydatów do zwycięstwa w całych rozgrywkach. Teraz albo nigdy?