Polak coraz lepiej radzi sobie w Bundeslidze. „Fajnie się rozkręca”

Arkadiusz Pyrka pokazuje się z dobrej strony w Bundeslidze

Arkadiusz Pyrka dołączył do St. Pauli po zakończeniu sezonu 2025/26. Wiele osób zastanawiało się, jak Polak poradzi sobie na poziomie Bundesligi – zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że zimą Piast Gliwice umieścił go w tzw. „klubie Kokosa”. Okazało się jednak, że reprezentant Polski nie przestraszył się różnicy poziomów. Niemal od pierwszej kolejki Bundesligi łapie kolejne minuty.

Co więcej, z tygodnia na tydzień Pyrka zaczyna grać coraz lepiej. Według statystyk był jednym z najlepszych piłkarzy St. Pauli w meczu z Bayernem Monachium. Pomocnik popisał się m.in. udaną interwencją po groźnym strzale Harry’ego Kane’a. 23-latek potwierdził formę w sobotnim meczu z FC Koeln. Za pośrednictwem portalu X pochwalił go Marcin Borzęcki.

– Kolejny mecz za który trzeba pochwalić Arka Pyrkę. Beznadziejne St. Pauli ze szczęśliwym remisem, ale jeżeli kogoś w tym zespole wyróżnić: to bramkarza i Polaka. Odpowiedzialnie z tyłu, aktywnie z przodu, wszystko na wysokim poziomie fizycznym. Fajnie się rozkręca – podsumował dziennikarz.

Kolejny mecz za który trzeba pochwalić Arka Pyrkę. Beznadziejne St. Pauli ze szczęśliwym remisem, ale jeżeli kogoś w tym zespole wyróżnić: to bramkarza i Polaka. Odpowiedzialnie z tyłu, aktywnie z przodu, wszystko na wysokim poziomie fizycznym. Fajnie się rozkręca.

— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) December 6, 2025

Arkadiusz Pyrka był jednym z trzech Polaków, których można było oglądać na stadionie w Kolonii. Na boisko wyszedł także Jakub Kamiński oraz Adam Dźwigała. Mecz zakończył się remisem 1:1. Tym samym St. Pauli przerwało serię dziewięciu porażek w meczach ligowych. Obecnie ekipa z Hamburga zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli ligi niemieckiej.