HomePiłka nożnaByły reprezentant Polski o Arkadiuszu Miliku: Musi zdać się na los

Były reprezentant Polski o Arkadiuszu Miliku: Musi zdać się na los

Źródło: TVP Sport

Aktualizacja:

Artur Wichniarek w wywiadzie dla TVP Sport wypowiedział się na temat obecnej sytuacji Arkadiusza Milika w kontekście Euro 2024.

Arkadiusz Milik i Michał Probierz

Sipa US / Alamy

Słaba dyspozycja Milika

Arkadiusz Milik ma za sobą ciężki początek roku. Z tygodnia na tydzień pojawiają się różnego rodzaju spekulacje dotyczące jego odejścia z Juventusu. Wychowanek Rozwoju Katowice w trwającym sezonie uzbierał sześć goli i jedną asystę w 28 występach dla „Starej Damy”. 30-latek nie znalazł się również w szerokiej kadrze Michała Probierza na baraże o Euro 2024. Powodem takiej decyzji była kontuzja napastnika.

Sytuację Milika w zespole „Biało-Czerwonych” skomentował Artur Wichniarek. Były reprezentant kraju podkreślił, że Milik musi zdać się na los, a w hierarchii napastników Probierza, zajmuje dopiero piątą pozycję. – Bez dwóch zdań Milik jest obecnie piąty w hierarchii, jeśli chodzi o napastników reprezentacji Polski. Arek gra w wielkim klubie, ale to nie sprawia z automatu, że będzie „dwójką” za Lewandowskim. Sądzę, że gdy wyleczy uraz może otrzymać szansę i zobaczymy, co przyniesie los. Wszystko wskazuje na to, że Milik musi zdać się właśnie na los.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Mbappe ucieka Lewandowskiemu. Oto klasyfikacja strzelców LaLiga!
Alarm w Lechu Poznań! Ważny piłkarz kontuzjowany
Kapitalna reakcja Realu Madryt. Mbappe idzie po rekord Ronaldo! [WIDEO]
Deco odniósł się do doniesień nt. Lewandowskiego. Wszystko jasne!
Jan Tomaszewski skrytykował Roberta Lewandowskiego! Legenda wskazała problem
Lukas Podolski może odejść z Górnika Zabrze. To byłaby sensacja!
Puchar Polski: kolejne zwycięstwo Rakowa! Piękne gole [WIDEO]
Oto następca Marka Papszuna. Ostatni etap rozmów!
Był blisko Legii Warszawa, teraz ma zacząć nowy projekt. I to nie byle jaki
UEFA z decyzją ws. mistrzostw Europy. Kulesza zabrał głos! „Nie poddajemy się”