Arkadiusz Milik ma odejść z Juventusu
Arkadiusz Milik może mówić o olbrzymim pechu. Polak nabawił się kontuzji kolana przed rozpoczęciem Mistrzostw Europy 2024. Od tego czasu 30-latek przeszedł dwie operacje. Wydawało się, że będzie mógł wrócić do gry na początku roku. Pojawiły się jednak kolejne komplikacje. Ze względu na problemy zdrowotne Milik wciąż czeka na pierwszy mecz w sezonie 2024/25. W ostatnich dniach reprezentant Polski miał przejść bardzo ważne badania.
Choć coraz więcej wskazuje na to, że Polak zbliża się do powrotu na boisko, w „Starej Damie” dużo się zmieniło. W zimowym okienku transferowym do włoskiego giganta trafił Randal Kolo Muani. Piłkarz wypożyczony z Paris Saint-Germain strzelił pięć goli i zaliczył dwie asysty w 11 meczach dla Bianconerich. Zespół z Turynu już zastanawia się nad transferem Francuza.
To fatalne wiadomości dla Arkadiusza Milika. Już od jakiegoś czasu we Włoszech mówi się, że Juventus najprawdopodobniej pożegna się ze snajperem. „La Gazzetta dello Sport” przekazała, że były piłkarz Napoli najprawdopodobniej nie wypełni kontraktu, który wygasa w czerwcu 2026. Wkrótce ma dojść do spotkania pomiędzy władzami klubu a przedstawicielami piłkarza. Obie strony będą negocjować warunki rozwiązania kontraktu.
Oznaczałoby to, że Milik opuściłby Juventus po 75 występach. Jego bilans w „Starej Damie” to 17 bramek i dwie asysty. Na razie nie wiadomo, gdzie będzie grał doświadczony snajper w przyszłym sezonie.
