Arkadiusz Jędrych zawalczy we freak-fightach!?
Fanom polskiej piłki ligowej raczej nie trzeba przedstawiać Arkadiusza Jędrycha. 32-latek od 2018 roku występuje w GKS-ie Katowice, którego jest liderem i kapitanem. Wcześniej grał też m.in. w Zagłębiu Sosnowiec, Pogoni Siedlce oraz Znicza Pruszków, którego jest wychowankiem. Co ciekawe, w Pruszkowie “przeciął się” z kilka lat starszym Robertem Lewandowskim.
Jędrych wyróżnia się okazałą posturą i od małego uprawiał przeróżne sporty. – Gdybym nie został piłkarzem, pewnie byłbym pływakiem albo judoką – przyznał w rozmowie z “Weszło”. Co ciekawe, zawodnik marzy o… występie we freak-fightach. – Powiem ci szczerze, wylądowanie w klatce to moje marzenie do spełnienia po zakończeniu kariery. Chociaż jak mówię o tym żonie, próbuje bardzo odsuwać mnie od tego pomysłu – wyznał.
– Ale faktycznie mam w głowie taką myśl, żeby dla zabawy spróbować sportowej walki na fajnym poziomie. Będę chciał utrzymać sylwetkę po graniu, kręci mnie to, więc czemu nie? – dodał kapitan “Gieksy”.
Jędrych na sportową emeryturę się jednak na razie nie wybiera. Póki co będzie walczył w tym sezonie o utrzymanie z GKS-em Katowice w Ekstraklasie. Po 7. kolejkach beniaminek zajmuje wysokie, 9. miejsce. W najbliższy weekend katowiczanie zagrają u siebie z Widzewem Łódź (piątek 13.09, godz. 20.30).